Pierwsze mecze 1/4 EuroCup Women przyniosły dużo emocji, a najwięcej było ich w Gironie. Hiszpańska drużyn pokonała Galatasaray, robiąc duży krok w stronę wyeliminowania tureckiego giganta. Bliżej półfinałów są także zespoły z Londynu, Wenecji oraz Stambułu.
Nie udało się awansować do Euroligi, to chcą wygrać EuroCup Women. O kim mowa? London Lion wygrało 87:79 na wyjeździe z Kayseri, robią duży krok w stronę fazy półfinałowej. Mistrz Wielkiej Brytanii stopniowo budował swoją przewagę, która po pierwszej połowie wynosiła 6 punktów – a po kolejnych 10 o trzy „oczka” więcej. Megan Gustafson rzuciła 26 punktów, natomiast punkt mniej dodała Karlie Samuelson. Spotkanie double-double zakończyła Temi Fagbenle – 15 punktów oraz 10 zbiórek. U rywalek 23 punkty i 13 zbiórek było dziełem Dearica Hamby. W Kayseri zabrakło skuteczności Aaryn Ellenberg-Wiley, która tym razem trafiła tylko 4/17 z gry!
Dobrze w tym sezonie grają również zawodniczki Besiktasu, mające 14 – punktową przewagę po pierwszym meczu. Zespół z Turcji po 20 minutach gry prowadził 46:25, by po zmianie stron kontrolować przebieg spotkania. Jovana Nogic rzuciła 17 punktów, a punkt mniej dodała Dana Evans. Duża przewaga została osiągnięta mimo słabszej skuteczności mającej 201 cm Chinki Yueru Li – 1/6 z gry, 13 zbiorek.
Zwojować w EuroCup Women chce w tym sezonie włoska Reyer Venezia, która w pierwszym meczu pokonała na wyjeździe 83:70. Dużo lepiej w mecz weszły przyjezdne, mająca po pierwszej połowie 19 punktów przewagi – 52:33. TTT w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze, jednak nie było w stanie odrobić powstałych strat. Po raz kolejny liderką zespołu z Włoch była Jessica Shepard, notując 16 punktów oraz 14 zbiórek. Również 16 „oczek” rzuciła Lisa Berkani, a Anna Makurat spędziła na parkiecie blisko 22 minuty rzucając w tym czasie 5 punktów i zbierając 5 piłek. Dla TTT 22 „oczka” zdobyła doświadczona Ieva Pulvere. Reyer w całym meczu trafiła 11x3, przy 6 takich trafieniach rywalek.
Ogromny krok w stronę półfinału zrobiła hiszpańska Girona, pokonując we własnej hali 77:64 Galatasaray Stambuł. Tak duża przewaga to m.in. zasługa Sandry Ygueravide (15), Laury Peny (14) oraz Regan Magarity i Marianny Tolo (obie po 12 punktów). Galatasaray nie był w stanie przebić się szczególnie w ataku, mimo obecności Teiry McCowan. Naturalizowana Amerykanka zagrała jednak tylko 14 minut i rzuciła w tym czasie cztery punkty. Liderką była Nalyssa Smith – 16 punktów i 12 zbiórek.
79:87 Kayseri - London Lions
73:59 Besiktas Stambuł - BLMA
70:83 TTT Riga - Reyer Venezia
77:64 UNI Girona - Galatasaray Stambuł
28.02 20:00 London Lions - Kayseri
29.02 18:00 Galatasaray Stambuł - UNI Girona
29.02 19:30 Reyer Venezia - TTT Riga
29.02 20:00 BLMA - Besiktas Stambuł
Faza półfinałowa (7 oraz 14 marca):
UNI Girona/Galatasaray Stambuł - Besiktas Stambuł/BLMA
TTT Riga/Reyer Venezia - London Lions/Kayseri
Mecze finałowe odbędą się 3 oraz 10 kwietnia.