Euroliga: Horror z happy-endem dla USK, porażka BC Polkowice
Dodano: 09.11.2022, 22:18
W 3. kolejce Euroligi nie było trzeciego zwycięstwa BC Polkowice, które wyraźnie przegrały we własnej hali z Virtusem Bologna. Horror z happy-endem dla USK Praha, która pokonała na wyjeździe Borges. Pierwsze wygrane, jednak po słabych meczach zanotowały tureckie „giganty” ze Stambułu oraz Mersin.
Dobra pierwsza połowa i dużo gorsza druga – tak można podsumować, pierwszy wygrany mecz Fenerbahce w Eurolidze. Drużyna ze Stambułu wygrała z Olympiakosem, jednak styl pozostawia wiele do życzenia. Przed ostatnią kwartą gospodynie były na 19-punktowym prowadzeniu, jednak w ostatnich 10 minutach wyraźną przewagę miały rywalki (16:29) i tylko kilku minut zabrakło im być może do wygranej. Natasha Howard rzuciła 23 punkty, a „oczko” mniej uzbierała Kayla McBride. U rywalek po raz kolejny pierwsze skrzypce grała Megan Gustafson – 30 punktów i 10 zbiórek, która tym razem w ataku miała wsparcie od Evdokia Stamati – 29 punktów.
Fenerbahce Stambuł - Olympiakos Pireus 95:89 (26:17, 29:19, 24:24, 16:29)
Stambuł: Howard 23, McBride 22, Onar 15, Epoupa 10, Djordevic 8, Cakir 7, Raca 6, Aydin 4
Pireus: Gustafson 30 (10zb), Stamati 29, Stamolamprou 13, Ayuso 9 (11as), Shook 7, Syrra 1
W węgierskim starciu, góra Sopron Basket – który jednak do samego końca musiał być czujny i uważać na rywalki z Miskolca. Ezi Magbegor rzuciła 18 punktów, a po 16 dodały Alice Kunek oraz Brittney Sykes. W DVTK najskuteczniejsza była Reka Bernath – 14 punktów, a swojego dnia w ataku nie miała Arella Guirantes – 8 punktów (3/15 z gry) oraz 7 zbiórek i 6 asyst.
Sopron Basket - DVTK Miskolc 75:65 (20:16, 18:17, 24:14, 13:18)
Sopron: Magbegor 18, Sykes 16, Kunek 16, Brooks 13, Czukur 5, Fegyverneky 5, Stankovic 2
Miskolc: Bernath 14, Aho 13, Kiss 12, Guirantes 8, Garbin 8, Green 5, Kanyasi 5
Pierwszej porażki w Eurolidze doznały koszykarki z Polkowic, które wyraźnie przegrały we własnej hali z Virtusem Bologna. Tylko w pierwszej kwarcie BC grało z rywalem, jak równy z równym. W kolejnych 10 minutach, aż 35 straconych punktów dało stratę 10 „oczek” – 42:52. Po zmianie stron fatalne pierwsze pięć minut trzeciej kwarty, przegrane 3:15 postawiło kropkę nad „i” na końcowym wyniku. Sasa Cado rzuciła 15 punktów, a 14 punktów i 13 zbiórek zapisała na swoim koncie Stephanie Mavunga… na którą jednak Virtus miał pomysł. Znakomicie u rywalek zagrała Ivana Dojkic, która do 24 punktów dodała 4 zbióri. Dobrze wypadł również Iliana Rupert – 13 punktów oraz Olbis Andre – 11 punktów i 5 zbiórek.
BC Polkowice - Virtus Bologna 69:88 (19:17, 23:35, 12:20, 15:16)
Polkowice: Cado 15, Mavunga 14 (13zb), Gajda 12, Turner 9, Spanou 8, Gertchen 3, Telenga 3, Friskovec 3, Banaszak 2
Bologna: Dojkic 24, Rupert 13, Laksa 12, Andre 11, Pasa 10, Zandalasini 6, Orsili 5, Parker 5, Barberis 2
Po słabej trzeciej kwarcie (8:21) wyraźnie w Schio przegrała Avenida, która w pozostałych kwartach dość dobrze radziła sobie z Familą. Double-double w postaci 12 punktów oraz 10 zbiórek zapisała na swoim koncie Jasmine Keys, a 16 punktów rzuciła Marina Mabrey. W drużynie z Salamanki zabrakło przede wszystkim skuteczności drużynowej (32%) oraz liderek - Julia Reisingerova (13 punktów, 5/11), Aleksandra Crvendakic (12 punktów, 5/14).
Famila Schio - Avenida Salamanca 71:54 (20:13, 16:19, 21:8, 14:14)
Schio: Mabrey 16, Keys 12 (10zb), Ndour 9, Howard 8, Verona 7, Sottana 6, Bestagno 5, Penna 4, Mestdagh 4
Salamanca: Reisingerova 13 (10zb), Crvendakic 12, McCall 11, Vilaro 9, Cazorla 5, Rodriguez 3, Nogic 1
W bólach pierwszy mecz wygrała Cukurova, która pokonała 68:61 Basket Landes. Po 20 minutach gry przyjezdne prowadziły 39:20, by w kolejnych kwartach minuta po minucie wypracowaną przewagę tracić. Ogromną przewagę zespół z Mersin miał pod tablicami (53 do 25 w zbiórkach), a najskuteczniejszą zawodniczką była Jonquel Jones – 24 punkty. Tiffany Hayes dodała 17 punktów, a Dewanna Bonner - 11.
Basket Landes - Cukurova Mersin 61:68 (10:19, 10:20, 23:16, 18:13)
Landes: Magarity 18, Paget 16, Fauthoux 13, Harmon 6, Chery 4, Mann 2, Akhator 2
Mersin: Jones 24 (19zb), Hayes 17, Bonnes 11 (12zb), Fitik 5, January 3, Atas 3, Yalcin 3, Holligsworth 2
Landes: Magarity 18, Paget 16, Fauthoux 13, Harmon 6, Chery 4, Mann 2, Akhator 2
Mersin: Jones 24 (19zb), Hayes 17, Bonnes 11 (12zb), Fitik 5, January 3, Atas 3, Yalcin 3, Holligsworth 2
Po 10 minutach gry USK prowadziła 26:13, by w drugiej kwarcie całkowicie ją stracić. Po zmianie stron gra się wyrównała, a o końcowym wyniku zadecydowały ostatnie sekundy. Na blisko 120 sekund przed końcową syreną na remis po 65 trafiła Anete Steinberga, jednak w odpowiedzi skuteczna zza linii 6,75 była Teja Oblak. W ciągu ostatnich 30 sekund w głównej roli wystąpiła Yvonne Anderson, która miała dwukrotnie szansę na doprowadzenie do dogrywki. Za pierwszym razem przestrzeliła jeden rzut wolny, a w ostatniej sekundzie chybiła z pod samego kosza. W USK kolejny znakomity mecz rozegrała Alyssa Thomas – 28 punktów, 9 zbiórek i 6 asyst, a 16 punktów i 7 zbiórek zapisała na swoim koncie Valeriane Vukosavljevic. W drużynie mistrza Francji 20 punktów rzuciła Yvonne Anderson, a double-double w postaci 10 punktów oraz 13 zbiórek było dziełem Kayli Alexander. Debiut w zespole z Pragi zanotowała Amerykanka, Marritt Hempe (28 lat, 191cm).
Bourges Basket - ZVVZ USK Praha 70:73 (13:26, 21:8, 17:20, 19:19)
Bourges: Anderson 20, Astier 14, Alexander 10 (13zb), Steinberga 9, Guapo 8, Godin 4
Praha: Thomas 28, Vukosavljevic 16, Oblak 12, Vyoralova 11, Conde 4, Hempe 2
Przez 30 minut gry w Walencji, KSC Szekszard mógł śmiało myśleć o zwycięstwie. Wszystko jednak prysło jak bańka mydlana w ostatniej kwarcie, którą gospodynie wygrały 26:6! Lauren Cox rzuciła 15 punktów, a 12 punktów, 6 zbiórek i 6 asyst uzbierała Queralt Casas.
Valencia Basket - KSC Szekszard 74:59 (6:12, 24:21, 18:20, 26:6)
Valencia: Cox 15, Salvadores 13, Casas 12, Torrens 10, Carreara 8, Romero 8, Buenavida 5, Guelich 4
Szkszard: Vivians 14, Goree 11, Hebard 8, Wallace 7, Studer 6, Miklos 6, Manyoky 4, Baros 3
Amalia Rembiszewska (16min, 6pkt, 2zb) z pierwszym zwycięstwem w @EuroLeagueWomen ????
— KoszykowkaKobiet.pl (@RedakcjaKK) November 10, 2022
Po 17pkt rzuciły Laure Resimont oraz Morgan Bertsch ????
@KangoeroesB wygrało 77:67 z @unigirona, notując pierwszą w historii wygraną ????#EuroLeagueWomen #kkpl
Morgan Bertsch i Laure Resimont rzuciły po 17 punktów, a 15 dodała Lisa Berkani i „Kangury” z Mechelen mogły świętować historyczną wygraną w Eurolidze. Od początku spotkania gospodynie miały przewagę, jednak kropkę nad „i” postawiły celnymi rzutami wolnymi w ostatnich minutach Lisa Berkani oraz Laure Resimont! Dla drużyny z Girony, był to kolejny już słaby mecz licząc także rozgrywki ligowe. Eshaya Murphy rzuciła 16 punktów i zebrała 7 piłek.
Kangoeroes Mechelen - Spar Girona 77:67 (24:16, 15:13, 15:19, 23:19)
Mechelen: Bertsch 17, Resimont 17, Berkani 15, Morrison 14 (11zb), Rembiszewska 6, Nauwelaers 6, Denys 2
Girona: Murphy 16, Tolo 13, Cornelius 10, Etxarri 8, Araujo 7, Drammeh 5, Gardner 4, Flores 2, Labuckiene 2
Grupa A
1. ZVVZ UKS Praha 3/0
2. BC Polkowice 2/1
3. Valencia BC 2/1
4. Bourges Basket 2/1
5. KSC Szekszard 1/2
6. Fenerbahce Stambuł 1/2
7. Virtus Bologna 1/2
8. Olympiakos Pireus 0/3
Grupa B
1. Sopron Basket 3/0
2. Famila Schio 2/1
3. Avenida Salamanca 2/1
4. Spar Girona 2/1
5. DVTK Miskolc 1/2
6. CBK Mersin 1/2
8. Mechelen 1/2
7. Basket Landes 0/3
7. Basket Landes 0/3
@EuroLeagueWomen - 2⃣ kolejka
— KoszykowkaKobiet.pl (@RedakcjaKK) November 9, 2022
???? horror z happye-endem dla @ZVVZUSKPRAHA ????
???? znakomita #AT Alyssa Thomas ????
???? @virtus wysoko wygrywa ???? z @PolkowiceBasket
???? "giganty" z Turcji z pierwszymi zwycięstwami
???? https://t.co/FLQJh0E3nT#EuroLeagueWoman #kkpl pic.twitter.com/vwM0ddFqKv
<< Wracaj