Trzeba grać na sto procent - rozmowa z Katarzyną Krężel, koszykarką Wisły Can-Pack Kraków

Dodano: 24.09.2010, 22:21


- Trzeba grać na sto procent, żeby dobrze przygotować się do sezonu. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, by każda z nas zrozumiała własny styl gry i żebyśmy wzajemnie rozumiały się na boisku - powiedziała po meczu z drużyną MBK Rużomberok nowa koszykarka Wisły Can-Pack Kraków, Katarzyna Krężel.
 
Katarzyna Krężel: - Pierwszy raz grałyśmy w tej hali, więc na pewno musimy się przyzwyczaić do jej nowego wyglądu. Były momenty przyzwoite - szczególnie w drugiej kwarcie kiedy grałyśmy dobrze w obronie, natomiast po przerwie przytrafiły nam się błędy. Myślę, że potrzebujemy jeszcze trochę czasu, by każda z nas zrozumiała własny styl gry i żebyśmy wzajemnie rozumiały się na boisku, dopracowując szczegóły w ataku i w obronie.
  
Damian Juszczyk: Druga kwarta zdecydowanie różniła się od czwartej. W drugiej świetna gra i ogromna przewaga, w czwartej ta przewaga zaczęła błyskawicznie topnieć...
 
- Wydaje mi się, że, szczerze mówiąc, w końcówce zabrakło nam trochę koncentracji. Pozwoliłyśmy drużynie ze Słowacji na wyprowadzanie kontrataków i na dużo skuteczniejszą grę. Miały więcej pozycji do rzutów i były skuteczniejsze, więc rzeczywiście między tymi częściami gry była miażdżąca różnica.
 
 Mecz był towarzyski, ale obie drużyny walczyły nie gorzej niż w lidze.
  
- Trzeba grać na sto procent, żeby dobrze przygotować się do sezonu. Właśnie po to, by wzajemnie zrozumieć się na boisku, a potem w lidze i w Eurolidze prezentować się z jak najlepszej strony.
  
A jak oceniasz swoją grę?
 
- Nie mogłam „zaskoczyć” rzutowo. Taki dzień. Mam nadzieję, że następne mecze będą lepsze.
Ale determinacja w grze była?
  
- Determinacja jest zawsze, tylko dzisiaj nie było skuteczności. (śmiech)
 
Rozmawiał Damian Juszczyk
  
/ redaktor naczelny portalu KoszykowkaKobiet.pl /
  
źródło: www.wislacanpack.pl
 
 
 
fot. ADAM LACHOWICZ (arizona77@o2.pl)