Wisła bez medalu! Dramat krakowianek!

Dodano: 28.03.2010, 11:10


 
Sensacja w Polkowicach! Parkiet CCC okazał się dla Wisły miejscem, gdzie koszykarki "Białej Gwiazdy" przeżyły największy dramat ostatnich lat w historii zespołu. Gospodynie pokują wiślaczki 75:66 i tym samym odbierają krakowiankom szanse gry o medale Mistrzostw Polski!
 
Podobny cios ekipie MUKS-u Poznań zadał ŁKS. Po jednopunktowym zwycięstwie łodzianek poznanianki mają już tylko iluzoryczną możliwość utrzymania się w ekstraklasie.
 
Wisła bez medalu!
 
Twierdza Polkowice okazała się dla Wisły Can-Pack niemożliwa do sforsowania! Po raz kolejny pojedynek decydujący o awansie do półfinału był niezwykle wyrównany. Doskonale rozpoczęła Wisła, wypracowują sobie kilkupunktową przewagę po pierwszej kwarcie. W drugiej jednak festiwal rzutów za trzy punkty urządziły sobie gospodynie i głównie za sprawą  Natalii Trofimowej oraz Małgorzaty Babickiej wygrały tę odsłonę aż 25:12. Wisła goniła wynik, ale...nie dogoniła. W Polkowicach rozpoczął się szał radości! CCC powalczy z gorzowiankami o finał, a Wiśle pozostają mecze, których stawką będzie maksymalnie V miejsce.
 
CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 75:66 (13:19, 25:12, 19:18, 18:17)
 
CCC Polkowice: Trofimowa 22, Carter 20, Babicka 11, Jeziorna 11, Bortelova 7, Bobbitt 2, Mieloszyńska 2.
 
Wisła Can-Pack Kraków: Kobryn 16, Burse 14, Castro Marques 10, Fernandez 10, Pawlak 9, Majewska 7.
 
Lider (znowu) liderem!
 
Artego Bydgoszcz chciało na własnym parkiecie po raz pierwszy w tym sezonie znaleźć receptę na koszykarki Lidera Pruszków. Mimo, że faworytem był zespół gości, pierwsza połowa była niezwykle wyrównana. Artego w dwóch pierwszych kwartach systematycznie powiększało prowadzenie. Lori Crisman była wielokrotnie faulowana przez pruszkowianki, co bezlitośnie wykorzystywała. Do przerwy Artego prowadziło 49:40. Później obraz gry drastycznie się zmienił - trzecią kwartę, za sprawą Ashley Shields, Lider wygrał aż 27:7 i do końca nie oddał już prowadzenia.
 
Lider wraca I miejsce w tabeli play-out i tym samym można już oficjalnie pogratulować pruszkowiankom utrzymania w ekstraklasie. Artego Bydgoszcz, by móc świętować taki sukces, będzie musiało jeszcze powalczyć o kolejne punkty.
 
 Artego Bydgoszcz - Blachy Pruszyński Lider Pruszków 74:89 (21:17, 28:23, 7:27, 18:22)
 
Artego Bydgoszcz: Crisman 21, Coleman 15, Chomać 11, Parus 9, Myśków 5, Young 4, Rzeźnik 3, Hołownia 2, Payne 2, Płóciennik 2.
 
 Blachy Pruszyński Lider Pruszków: Shields 25, Criner 24, Kuncewicz 20, Sissoko 17  Cymmer 2, Górzyńska 1.
 
MUKS jedną nogą poza ekstraklasą
 
Koszykarki ŁKS-u wykonały być może najważniejsze zadanie w tym sezonie, po raz kolejny w ostatnim czasie pokonując MUKS Poznań. Mecz ponownie był niezwykle wyrównany. Łodzianki ostatniecznie zwyciężyły 47:46. Jeszcze na cztery minuty przed końcem spotkania ekipa gości prowadziła 42:36. W końcówce zrobiło się gorąco. Alena Nowikowa dwukrotnie - bez skutku - próbowała trafić do kosza MUKS-u. Była jednak faulowana i to właśnie jej wykorzystane rzuty wolne wyprowadziły gospodynie na prowadzenie 47:46. Poznanianki nie zdołały już umieścić piłki w koszu ŁKS-u i tym samym jedną nogą są już w I lidze.
 
ŁKS Siemens AGD Łódź - MUKS Poznań 47:46 (16:11, 9:6, 6:17, 16:12)

ŁKS Siemens AGD Łódź: Grabowska 13, Oha 10, Novikava 9, Jankowska 6, Makowska 6, Perlińska 3.

MUKS Poznań: Reid 21, Vargas-Sanchez 12, Antczak 9, Williams 4.
 
Damian Juszczyk (redaktor naczelny portalu KoszykowkaKobiet.pl)