Young Angels Kosice chce wrócić do rywalizacji z najlepszymi

Dodano: 14.01.2025, 13:04


Czy przybycie trzeciej zagranicznej zawodniczki, a także większy budżet klubu oznacza lepsze czasy dla Young Angels Kosice? Czas pokaże, a póki co zespół chce prezentować się dużo lepiej i włączyć się do rywalizacji z czołową trójką w lidze.



W pierwszym tegorocznym meczu ligowym Young Angels Kosice wystąpiły z jedną zagraniczną zawodniczką, która była Deijah Blanks. Mecz został wygrany, jednak „Młode Anioły” chciały zaprezentować się dużo lepiej niż to zrobiły. W kolejnym spotkaniu do skałdu wróciła Abigail Prohaska, a teraz jest także trzecia zagraniczna zawodniczka. Amira Collins ma 191 cm wzrostu, a jej pojawienie wiąże się z brakiem Nicole Fransson. Kanadyjka wyjechała na święta do swojego kraju, lecz z powodów związanych z ponownym wjazdem nie mogła wrócić na Słowację.

W ostatnim meczu YAK pewnie wygrało z Bańską Bystrzycą, jednak zadowolony z tego meczu nie był Daniel Jendychovsky. – Atak zagrał tak jak powinien, lecz z obrony nie jestem zadowolony. Super, że rzuciliśmy dużo punktów, ale straciliśmy także dużo. Jeśli UMB rzuca nam 61 punktów, to pierwsze trzy drużyny w tabeli by przekroczyły 100 punktów. Zespoły z górnej części tabeli wyprzedzają nas pod względem agresywności, presji na piłce i podań. Jesteśmy w tyle i mamy dwa miesiące, aby to poprawić.

Debiut Amiry Collins można zaliczyć do udanych, Amerykanka rzuciła 16 punktów i zebrała 7 piłek. – Przed mecze odbyła z nami tylko jedną sesje treningową, a to oczywiście za mało. Poza tym jej bagaż nie dotarł, tak więc były dodatkowe problemy. Mimo wszystko bardzo chciała grać, zrobiła to i pokazała najwyższą jakość. Wierzę, że pomoże nam w walce z trzema pierwszymi drużynami w tabeli.

Przybycie trzeciej zagranicznej zawodniczki, pokazuje zwiększone ambicje żółto-niebieskiego zespołu. – Muszę podziękować naszym partnerom, którzy dołożyli nam pieniędzy po rozpoczęciu sezonu. Na szczęście moje relacje z agentami są nadal bardzo dobre i choć zespół nie gra w pucharach, to udało nam się pozyskać na cztery miesiące zawodniczkę o takich walorach. Amira nie była zadowolona gry w Hiszpanii, więc przyleciała spróbować z nami - dodał.


Amira Collins sezon rozpoczęła w koszulce hiszpańskiego Ferrol, jednak nie było jej tam dobrze. – Nie mogę powiedzieć nic złego o Hiszpanii, był tam dobry zespół z dobrymi trenerami. Poczułam jednak potrzebę zmiany i szukałam najlepszej opcji na dalsza kontynuację swojej kariery. Nigdy wcześniej nie była na Słowacji, pomyślałam – spróbuję i jestem – skomentowała swój przyjazd Amir Collins.

- Zagraliśmy dobry mecz ale tak jak powiedział trener, trzeba poprawić grę w obronie. Sama to widzę, że można lepiej. Cały zespół gra dobrze, a sama zostałam bardzo dobrze przyjęta w Koszycach i nie mogę doczekać się kolejnych meczów. Teraz czas na nauczenie się i zrozumienie systemu gry i wierzę, że z każdym tygodniem będzie lepiej – dodała.

Mająca 191 cm wzrostu Amerykanka, ma za sobą także grę na obozie przygotowawczym Minnesoty Lynx. – To było wspaniałe przeżycie, gdyż mogłam się tam uczyć od najlepszych zawodniczek świata i doświadczyć funkcjonowania czołowej organizacji WNBA. Zrozumiałam, co oznacza najwyższy poziom koszykówki.

Po przybycie do Koszyc większość czasu Collins spędzała z Blanks oraz Prohaska. – Cieszę się, że są jeszcze dwie Amerykanki i są one od samego początku mojego pobytu bardzo pomocne. Wożą mnie po okolicy, pokazują podstawowe rzeczy. Wszyscy w klubie są bardzo mili dla mnie, a ja jestem bardzo zadowolona z przyjazdu tutaj – zakończyła Collins.

Young Angels Kosice zajmują 4. miejsce w tabeli z bilansem 11/5 ustępując MBK Rużomberok 15/0, Piestanske Cajky 15/1 oraz Slavia SKP Banska Bystrica 13/3. W najbliższym meczu na YAK czeka duże wyzwanie, jakim będzie rywalizacja na własnym parkiecie z liderem MBK Rużomberok.

Jako Good Angels Kosice to 15-krotny mistrz Słowacji, 8-krotny zwycięzca Pucharu Słowacji, 2-krotny zwycięzca ligi EWBL. W latach 1993- 1998 zespół grał w Ronchetti Cup, a od sezonu 2004 (z przerwą w 2006 na EuroCup) do 2016 w Eurolidze. Natomiast w sezonach 2016/2017 oraz 2017/2018 drużyna występowała w EuroCup.