Żabiny Brno bliżej powrotu do Euroligi

Dodano: 19.09.2024, 18:30


Zakończyły się pierwsze mecze kwalifikacyjne do Euroligi w sezonie 2024/2025, gdzie zwycięstwa odniosły Casademont Zaragoza, Żabiny Brno oraz Basket Landes. Mecze rewanżowe rozegrane zostaną za tydzień.



Zespół z Zaragozy wysoko pokonał debiutującą w kwalifikacjach do Euroligi drużyny z rumuńskiej Konstancy. Tak wysoka przewaga wypracowana została przede wszystkim w drugiej połowie, wygranej przez zespół z Hiszpanii 49:21. Markeisha Gatling rzuciła 20 punktów, a po 14 „oczek” dodały Helena Pueyo oraz Laila Flores. Po drugiej stronie najskuteczniejsza była doświadczona Gabriela Marginean – 13.

Żabiny Brno największe sukcesy święciło w pierwszej dekadzie XXI wieku, kiedy to prowadzona przez trenera Jana Bobrowskiego drużyna dominowała na europejskiej scenie. W tym czasie wzięła udział w siedmiu finałach Euroligi – Final 4, wygrywając w 2006 roku i czterokrotnie stając na podium. Żabiny dominowały także w lidze czeskiej, gdzie w latach 1996-2010 14 – krotnie zdobywali mistrzostwo, a ich seria zwycięstw zatrzymała na liczbie 256 (w poprednim sezonie rekord ten pobiła ZVVZ USK Praha – 301). Drużyna z Brna po dobrych kilku sezonach i walce w krajowym finale z zespołem z Pragi, chce wrócić do Euroligi.


Aby to zrobić potrzeba wygranych kwalifikacji z drużyną z Szekszardu, gdzie pierwsze spotkanie rozegrane w Brnie zakończyło się minimalną wygraną 67:66. Wygraną dały trafienia z linii rzutów wolnych Eliski Hamzovej. Całe spotkanie było zacięte, a najskuteczniejszą zawodniczką była Steph Kostowicz – 12 punktów, 5 zbiórek i 4 asysty. W Szekszardzie 22 „oczka” rzuciła Marena Whittle.

- Szekszard to bardzo dobra drużyna, lecz tak mała przewaga przed meczem rewanżowym to tylko i wyłącznie nasza wina. Z psychologicznego punktu widzenia, wygrana nawet najmniejsza jest bardzo ważna. Jednak popełniliśmy zbyt wiele błędów, mieliśmy niską skuteczność z dystansu oraz za przestrzeliliśmy za dużo łatwych rzutów. Taki występ nie daje fazy grupowej Euroligi! Za tydzień musimy zagrać zdecydowanie lepiej – powiedział po meczu trener Żabiny Brno, Viktor Prusa.

Niespodziewanie wysoko (84:70) w Stambule wygrał Basket Landes, który tym samym przed rewanżem na własnym parkiecie stworzył sobie idealne do tego warunki. Zespół z Francji po skutecznej drugiej kwarcie, prowadził po 20 minutach gry 39:28. Po zmianie stron wypracowana przewaga była kontrolowana, a najlepszym strzelcem drużyny była Sixtine Macquet – 15. Turecki zespół rzuciła aż 20 punktów z linii rzutów wolnych (przy 7 rywalek).

Constanta - Zaragoza 57:75
Żabiny Brno - KSC Szekszard 67:66
Besiktas Stambuł - Basket Landes 70:84