Czechy w walce o awans, debiut Ptáčkovej

Dodano: 17.11.2022, 19:18


Romana Ptáčkovej w czerwcu 2022 roku przejęła Reprezentację Czech, spędzając od tego czasu zaledwie kilka dni na zgrupowaniu.  Prawdziwy test odbędzie się już za kilka dni, kiedy to w Amsterdamie czeka drużynę mecz z Holandią.



Jako, iż z rywalizacji wyrzucona została Białoruś, to droga na EuroBasket wiedzie przez wygraną z Holandią. Obecnie w 3-zespołowej grupie, oba zespoły mają bilans 1/0. Śmiało można stwierdzić, iż z rywalizacji odpadła Irlandia 0/2.

- Straciliśmy jednego mocnego rywala, jakim była Białoruś. Holandia tak jak my, przegrała z Białorusią, co świadczy o dużej sile zespołu prowadzonego przez Natalię Trofimową. Jeśli chodzi o wykluczenie z rywalizacji Białorusi, to decyzja FIBA jest bardzo dobra. Jeśli chodzi natomiast o nasze przygotowania, to również jest dobre. W tym wypadku możemy przede wszystkim skupić się na Holandii – powiedziała Romana Ptáčkova.

- Bardzo chcieliśmy, aby rozegrać zamiast meczu z Białorusią, mecz towarzyski w tym okresie przygotowawczym – jednak nie udało się tego zrealizować. Wiele zawodniczek gra w europejskich pucharach i chce po tym jednym meczu wrócić do swoich klubów, aby przygotować się do kolejnych spotkań. Po mecze z Holandią kilka zawodniczek weźmie udział w treningach, natomiast reszta dostanie wolne – dodaje Ptáčkova.

Jeśli chodzi o Holandię, to rywal jest z najwyższej półki. Trzeba jednak brać pod uwagę brak Emese Hof, która na początku sezonu doznała kontuzji w barwach ZVVZ USK Praha. – Gdy zaczęła się liga, skupiłam się również na drużynie narodowej. Widziałam wiele spotkań, gdzie występują nasze zawodniczki. Ostatnio Tomáš Holešovský odwiedził wszystkie naszej zawodniczki, które grają zagranicą. Dość dużo przyglądaliśmy się również zawodniczkom z Holandii, które grają w pucharach. Myślę, że jesteśmy dość dobrze przygotowani na ten mecz.

- Mieliśmy kilka rozmów podczas powołań i ostatecznie dostępnych będzie 16 zawodniczek, które będą przygotowywać się do meczu. Z tego grona wybrana zostanie ostateczna „12”. Nie wiadomo co z kontuzjowaną Veroniką Vorackovą, a też należy pamiętać o innych kontuzjach w zespole. Trzy zawodniczki (Reisingerová, Holešínská i Andělová) mają jeszcze rozgrywki ligowe w weekend poprzedzający mecz kwalifikacyjny. Spotkamy się dopiero w niedzielę i wtedy odbędzie się pierwszy trening.

Liderem drużyny powinna być, grająca w Avenida Salamanca Julia Reisingerova. Do tego w dobrej formie jest grająca na Gran Canarii Petra Holesinska.