Mistrzostwa Świata 2022 – dzień #7 – USA po raz 11 w historii!

Dodano: 01.10.2022, 14:00


USA pokonały Chiny i po raz 11 w historii oraz czwarty z rzędu, wywalczyły tytuł najlepszej drużyny na świecie. Na najniższym stopniu podium stanęła Australia, a iście bajkowe zakończenie kariery miała powołana tylko na ten turniej – Lauren Jackson. MVP wybrana została A’Ja Wilson.




Lauren Jackson rzuciła 30 punktów, a Australia sięgnęła po brązowe medale #FIBAWWC. Po 20 minutach gry na tablicy wyników było (51:43), by po zmianie stron przede wszystkim dobra gra Jackson dała już 17-punktową przewagę. The Opals zanotowały także serię 17:2, która przypieczętowała zwycięstwo.  Bardzo dobre spotkanie rozegrała również Steph Talbot – 16 punktów, 8 zbiórek i 8 asyst. Po drugiej stron 19 „oczek” rzuciła Kia Nurse, a 12 dodała Nirra Fields. Dla Jackson był to 43. mecz na Mistrzostwach Świata, która wzięła udział w pięciu edycjach.


- To najlepsza grupa zawodniczek, najlepszy czas i najlepsza koszykarska podróż, jaką miałam w swojej karierze – powiedziała po meczu Lauren Jackson.

- Czuję się znakomicie, że udało się wywalczyć medal u siebie w domu. Kilka dekad temu, oglądałyśmy jak Lauren Jackson się rozwija i gra. Teraz mogłyśmy zagrać razem z nią i to jest wspaniałe – dodała Cayla George.


W finale Amerykanki minuta po minucie, uzyskiwały coraz to większą przewagę nad Chinkami. Po pierwszej połowie oba zespoły dzieliło 10 „oczek” (43:33), by po zmianie stron skuteczna gra m.in. A'Ja Wilson, Jewell Loyd oraz Kelsey Plum dała bezpieczną 21 – punktową przewagę. Finałowe spotkanie oglądało blisko 16,000 ludzi, co było rekordem podczas całego turnieju w Sydney. Kolejnym rekordem jest 145, 519 tysiecy osób, które zobaczyły na żywo cały turniej. Amerykanki wywalczyły czwarty tytuł z rzędu oraz 11 w historii, a Chinki drugi srebrny medal ponownie w Australii.

- Chiny to bardzo dobra drużyna i wielka szkoda, że nie mogła zagrać Li Meng. Długo obserwuję kadrę Chin i cieszę się, że zagrały w finale. Miałyśmy kilka bardzo dobrym momentów w grze i co najważniejsze znakomicie zagrała A’Ja Wilson – powiedziała po meczu trenerka USA, Cheryl Reeve.

- Według mojego zegarka TISSOT jesteśmy złotymi medalistkami! To były szalone tygodnie, ale bardzo się cieszę z tego, jak się zakończyły. Celem tutaj było zdobycie złota i to się udałoA’Ja Wilson (MVP)

W All-Star-5 znalazły się: A'Ja Wilson (USA), Bridget Carleton (Kanada), Steph Talbot (Australia), Breanna Stewart (USA), Han Xu (Chiny).

Najskuteczniejszą zawodniczką turnieju została Arella Guirantes z Portoryko (18,2pkt/m), wyprzedzając Leeseul Kang z Korei (17,2pkt/m) oraz MVP A'Ja Wilson z USA (17,2pkt/m).

Australia - Kanada 95:65 (27:21, 24:22, 20:11, 24:11)


Australia: Jackson 30, Talbot 16, Blicavs 12, Tolo 8, Wallace 8, Whitcomb 7, George 6,  Magbegor 5, Madgen 3
Kanada: Nurse 19, Fields 12, Achonwa 10, Colley 8, Amihere 7, Carleton 7, Alexander 2

Chiny - USA 61:83 (13:18, 20:25, 14:25, 14:15)

Chiny: Yueru Li 19, Tongtong Wu 13,  Siyu Wang 11, Xu Han 8, Liwei Yang 3, Weina Jin 3, Ru Zhang 2,  Sijing Huang 2
USA: Wilson 19, Plum 17, Loyd 11, Gray 10, Stewart 9, Atkins 6, Thomas 5, Laney 4, Jones 2


Kilka faktów o meczu finałowym #FIBAWWC
- 22 punkty to najwyższa różnica punktowa w historii meczów finałowych
- Xu Han z Chin zakończyła turniej z ilością 14 bloków (więcej ma Petra Kulichova 31 oraz Irina Osipova 29)
- Breanna Stewart wskoczyła do grupy ośmiu zawodncizek, które mają minimum 3 złote medale (Sue Bird, Diana Taurasi, Tina Charles)
- USA wygrało wszystkie cztery kwarty w meczu finałowym, to pierwszy raz od 2006 roku kiedy to samo zrobiła Australia w meczu z Rosją


Klasyfikacja końcowa
1. USA
2. Chiny
3. Australia
4. Kanada
5. Belgia
6. Serbia
7. Francja
8. Portoryko
9. Japonia
10. Korea
11. Mali
12. Bośnia i Hercegowina