EuroCup: BC Polkowice i AZS UMCS Lublin grają dalej

Dodano: 22.12.2021, 23:28


BC Polkowice odrobiło straty z pierwszego meczu i awansowało do kolejnej rundy play-off, tak samo uczynił AZS UMCS Lublin – który jednak po raz drugi pokonał francuski Tarbes. Dalej gra także m.in. Valencia, Zabiny Brno, Olympiakos czy też ASVEL Lyon.



„Pomarańczowe” w rewanżowym spotkaniu musiały odrobić 13 punktów straty z pierwszego meczu, by doprowadzić do dogrywki. To… się udało, jednak o wszystkim zadecydowała dopiero dogrywka. Jednak do niej doprowadziły ostatnie 48 sekund regulaminowego czasu gry, gdzie oba zespoły grały nieskutecznie. Wcześniej do 13 „oczek” straty zmniejszyła Ivana Katanic i trzeba było rozegrać dogrywkę. W niej seria 7:0 wicemistrza Polski zagwarantowała wygraną i awans. Feyonda Fitzgerald rzuciła 29 punktów, a 13 punktów i 10 zbiórek zapisała na swoim koncie Artemis Spanou.

Jeśli chodzi o „Pszczółkę”, to trener Krzysztof Szewczyk leciał do Francji z 17-punktową przewagą. AZS przez całe spotkanie walczył o zwycięstwo i udało się to osiągnąć, a główna w tym zasługa Kamiah Smalls – 25 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty. Na plus wypadła także Ivana Jakubcova, która rzuciła 19 punktów i zebrała 12 piłek.



W innych meczach pewnie po raz drugi wygrał Olympiakos Pireus, a liderkami były Anna Stamolamprou – 19 punktów oraz Kristine Vitola – 17 punktów, 10 zbiórek. Po remisie w pierwszym meczu po 86 w Ruzomberku, nadzieję na awans miał mistrz Słowacji – MBK. Niestety w odległym Orenburgu już pierwsza połowa pokazała, kto w tym meczu będzie rozdawał karty. Markeisha Gatling rzuciła 15 punktów i zebrała 9 piłek, a „oczko” mniej dorzuciła Elizaveta Komarova.

Ciekawie było w Brnie, gdzie Zabiny po bardzo dobrze rozegranej trzeciej kwarcie prowadziły już 62:39 – jednak w ostatnich 10 minutach zespół z Miskolca punkt po punkcie odrabiał straty. Gospodynie postawiły jednak kropkę nad „i”, a główna w tym zasługa Natalie Stoupalova – 24 punkty oraz doświadczona Anna Jurcenkova – 14 punktów i 11 zbiórek. U rywalek Keyona Hayes zdobyła 23 „oczka”, a 17 dodała Milica Jovanovic.

Dalej grają także „Płomienie”, które po pierwszym meczu traciły do rywalek trzy „oczka”. W rewanżu udało się wygrać 60:54, a dały to punkty Evelyn Akhator (12 punktów, 13 zbiórek) oraz Lisy Berkani (18 punktów).

Pary 1/16 (mecze odbędą się 13 oraz 20 stycznia):
Zabiny Brno - London Lions/Bourges Basket (+1 London)
Orman Genclik - Valencia Basket
Flammes Carolo - Mersin/Lointek Gernika (+24 Mersin)
Nika Syktyvkar - ASVEL Lyon
AZS UMCS Lublin - ESVBA LA
Castors Braine - BC Prometey
BC Polkowice - BC Nadezhda
Olympiakos Pireus - Nesibe Aydin