EuroCup: Dzień 2 - kolejna wysoka wygrana Reyer, Cegleg pokonuje Hatay
Dodano: 20.01.2021, 21:28

Bardzo pozytywnie zaskoczył węgierski VBW CEKK Cegled, który wysoko pokonał turecki Hatay. Drugie bardzo wyraźne zwycięstwo odniosł Reyer Venezia, który tym razem ograł Elfic Fribourg.
Grupa C (Hatay):
Konstantinos Keramidas oraz cała drużyna z Cegledu, bardzo pozytywnie zaskoczyła i rozgromiła turecki Hatay. Węgierski zespół w każdej kwarcie nadawał ton rywalizacji, a aż 30 punktów było dziełem Tinary Moore (13/20 z gry). Na duży plus wypadła także pochodząca z Grecji i doświadczona Aikaterina Sotiriou (17 punktów, 9 zbiórek i 8 asyst). Duży udział w tak okazałej wygranej miała również 26 – letnia Agnes Gorjanacz.
85:66 VBW CEKK Cegled - Hatay BB (Moore 30 - Ndour 17)
47:70 Adana Basketbol - Sparta&k M.R. Vidnoje (Fontaine 25 - Williams 17pkt, 10zb)
1. Sparta&k M.R. Vidnoje 2/0
2. VBW CEKK Cegled 1/1
3. Hatay BB 1/1
4. Adana Basketbol 0/2
Grupa E (Landerneau):
116:63 Reyer Venezia - Elfic Fribourg (Petronyte 19 - Koenen 18)
94:44 Bretagne Basket - Basket Boom (Limouzin 16 - Joris 11)
1. Reyer Venezia 2/0
2. BCF Elfic Fribourg Basket 1/1
3. Landerneau Bretagne Basket 1/1
4. Phantoms Basket Boom 0/2
Grupa G (Sfântu Gheorghe):
Mistrz Rumunii miał wszystko aby pokonać swoje dzisiejsze rywalki, które nie zagrały nic wielkiego. Gospodynie bardzo nieskutecznie rozpoczęły spotkanie, co wykorzystały rywalki i w 7 minucie prowadziły (19:10). Taka przewaga nie była jednak długo widoczna, gdyż rumuński zespół dosyć mocno zabrał się za odrabianie strat. Udało się tego dokonać, a na dłuższą przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku (36:34). Po zmianie stron, gra się jeszcze bardziej wyrównała co dało kolejny remis po 50 tuż przed ostatnią kwartą. Gdy coraz bliżej było do końcowej syreny, tym bardziej nieskuteczna była drużyna z Sfantu Gheorghe. Kropkę nad “i” postawiła celnymi rzutami wolnymi Sandra Ygueravide.
Konstantinos Keramidas oraz cała drużyna z Cegledu, bardzo pozytywnie zaskoczyła i rozgromiła turecki Hatay. Węgierski zespół w każdej kwarcie nadawał ton rywalizacji, a aż 30 punktów było dziełem Tinary Moore (13/20 z gry). Na duży plus wypadła także pochodząca z Grecji i doświadczona Aikaterina Sotiriou (17 punktów, 9 zbiórek i 8 asyst). Duży udział w tak okazałej wygranej miała również 26 – letnia Agnes Gorjanacz.
85:66 VBW CEKK Cegled - Hatay BB (Moore 30 - Ndour 17)
47:70 Adana Basketbol - Sparta&k M.R. Vidnoje (Fontaine 25 - Williams 17pkt, 10zb)
1. Sparta&k M.R. Vidnoje 2/0
2. VBW CEKK Cegled 1/1
3. Hatay BB 1/1
4. Adana Basketbol 0/2
Grupa E (Landerneau):
116:63 Reyer Venezia - Elfic Fribourg (Petronyte 19 - Koenen 18)
94:44 Bretagne Basket - Basket Boom (Limouzin 16 - Joris 11)
1. Reyer Venezia 2/0
2. BCF Elfic Fribourg Basket 1/1
3. Landerneau Bretagne Basket 1/1
4. Phantoms Basket Boom 0/2
Grupa G (Sfântu Gheorghe):
Mistrz Rumunii miał wszystko aby pokonać swoje dzisiejsze rywalki, które nie zagrały nic wielkiego. Gospodynie bardzo nieskutecznie rozpoczęły spotkanie, co wykorzystały rywalki i w 7 minucie prowadziły (19:10). Taka przewaga nie była jednak długo widoczna, gdyż rumuński zespół dosyć mocno zabrał się za odrabianie strat. Udało się tego dokonać, a na dłuższą przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku (36:34). Po zmianie stron, gra się jeszcze bardziej wyrównała co dało kolejny remis po 50 tuż przed ostatnią kwartą. Gdy coraz bliżej było do końcowej syreny, tym bardziej nieskuteczna była drużyna z Sfantu Gheorghe. Kropkę nad “i” postawiła celnymi rzutami wolnymi Sandra Ygueravide.
51:45 Cadi La Seu - Namur (Dornstauder 16 - Range 17)
70:73 ACS Sepsi - ESBVA-LM (Gardner 21 - Ygueravide 18)
1. Cadi La Seu 2/0
2. ESBVA-LM 1/1
3. ACS Sepsi-SIC 1/1
4. Namur 0/2
Grupa H (Valencia):
Grajacy na zaledwie 39% skutecznośći belgijski Basket Hema, nie umiał nawiązać walki z rywalem w ostaniej kwarcie (14:27) i wyraźnie przegrał. Dużo słabiej niż wczoraj zagrąła Billie Massey (4 punkty, 2/7 z gry) oraz Becky Massey 6 punktów (2/14).
<< Wracaj