Euroliga: VII kolejka - dogrywka i porażka Arki Gdynia, wygrana Bourges oraz USK Praga

Dodano: 12.12.2019, 07:42


Dogrywka i znakomita gra Glory Johnson (28 punktów, 15 zbiórek) w Gdyni, dała wygraną Dynama Kursk po dogrywce. Duże emocje także w Bourges, mimo prowadzenia wicemistrza Francji po 20 minutach… 40:19. W Rydze natomiast nie popisała się TTT, która po słabym meczu uległa Reyer Venezia.




Wyrównane przez 30 minut spotkanie w Stambule oraz zabójcza dla mistrza Francji ostatnia kwarta, dała wysoką porażkę z Fenerbahce. W 33 minucie prowadzenie drużynie z Turcji dała Zandalasini, a kolejne punkty Iagupovej czy też Williams coraz bardziej je powiększały. Przyjezdne w tym fragmencie gry, raz po raz obijały kosz rywalek i w czwartej kwarcie zdobyły zaledwie 8 „oczek”. Cecilia Zandalasini zakończyła mecz z dorobkiem 24 punktów, a  21 dodała Alina Iagupova, po drugiej stronie po 17 „oczek” rzuciły Marine Johannes oraz Helena Ciak.


Dość duża niespodzianka miała miejsce w Rydze, gdzie po bardzo słabym spotkaniu przegrał mistrz Łotwy – TTT. Od pierwszych minut lekką przewagę miały przyjezdne, które na dłuższa przerwę schodziły prowadząc 43:35. TTT próbowało niwelować straty, jednak co zbliżało się do rywalek, te natychmiast ponownie odskakiwały. Wszystko było jeszcze możliwe w ostatniej kwarcie, na którą oba zespoły wyszły z 8-punktową różnicą – 50:58. Niestety… ostatnia kwarta to pokaz dużej nieskuteczności z obu stron, a pierwsze punkty zdobyła dopiero po 4 minutach gry Petronyte. Gdy zza linii 6,75 w 37 minucie trafiła Carangelo, stało się jasnę kto zgarnie dwa „oczka”. 18 punktów oraz 9 zbiórek zanotowała w TTT Magan Huff, a 12 dodała Kate Kreslina. Reyer do wygranej poprowadziły Łotyszka Anete Steinberga (16 punktów) oraz Łotyszka Gintare Petronyte (14 punktów, 10 zbiórek).


Dobry dla oka mecz w Gdyni z udziałem Dynama Kursk zakończył się wygraną przyjezdnych, jednak dopiero po dogrywce. Początek spotkania skuteczniej rozpoczęły miejscowe, które w 8 minucie prowadziły 21:13. Ogrom pracy włożyła w to Papova, której celne rzuty zza linii 6,75 raz po raz wprawiały w szał trenera Inigueza. Dynamo powoli jednak odrabiało straty i z każda minutą było coraz bliżej remisu. Taki notowany był na 52 sekundy przed zakończeniem pierwszej połowy, po trafieniu Johnson. Po zmianie stron ponownie w głównej roli wystąpiła Johnson, która mogła także liczyć na Bonner oraz Prince. Mocniejsza obrona Dynama coraz bardziej stopowała poczynania Arki, czego rezultatem był wynik (50:39) pod koniec trzeciej kwarty. Przełamanie Arki nastąpiło w ostatniej kwarcie, gdzie szybkie odrobienie strat dało nawet prowadzenie – po trafieniu Balintovej. Skutecznie grała również również Kastanek oraz ponownie trafiać zaczęła Papova i w 34 minucie było 70:66 dla Arki. Ostatnie minuty to gra punkt za punkt, a do kolejnego remisu doprowadziła na 60 sekund przed zakończeniem Bonner.



W dodatkowym czasie gry seria 9:0 Dynama, mimo późniejszej pogoni Arki dała ostatecznie wygraną. Marissa Kastanek rzuciła 23 punkty (4x3), a double-double w postaci 20 punktów oraz 11 asyst dodała Barbora Balintova. Bardzo dobrze zagrała również Maryia Papova – 17 punktów oraz Marie Guelich – 11 punktów, 10 zbiórek. Jednak to wszystko było za mało na znakomicie mocne i doświadczone na europejskich parkietach Dynamo, gdzie absolutną liderką była Glory Johnson – 28 punktów oraz 15 zbiórek.


Bardzo emocjonującą było w Bourges, gdzie gospodynie mimo znakomitej pierwszej kwarty – 21:6 prowadziły po 20 minutach aż 40:19. Wydawać by się mogło, że w kolejnych minutach wystarczy dociągnąć wynik do końca, jednak… przestój i wygrana trzecia kwarta przez Nadieżdę 24:6 po 30 minutach dała tylko 3-punktowe prowadzenie gospodyń (46:43). Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnich minutach, a konkretnie po trafieniu zza linii 6,75 Michel na 90 sekund przed końcową syreną – 63:55. Liderką wicemistrza Francji była Alexia Chartereau, która zakończyła mecz z double-double w postaci 19 punktów oraz 10 zbiórek. Sarah Michel dodała 16 „oczek”, a  pozyskana przed tygodniem Natalie Achonwa – 9. W Nadieżdy double-double zaliczyła była zawodniczka Bourges Basket - Nayo Raincock-Ekunwe (12 punktów, 11 zbiórek).


środa
56:112 Cukurova Basketbol - UMMC Jekaterynburg (Tuck 14 - Meesseman 28)
82:67 Fenerbahce Stambuł - ASVEL Lyon (Zandalasini 24 - Johannes 17)
86:92 OT Arka Gdynia - Dynamo Kursk (Kastanek 23 - Johnson 28pkt, 15zb)
60:68 TTT Ryga - REYER Venezia (Huff 18 - Steinberga 16)
102:62 ZVVZ USK Praga - Castors Braine (Thomas 26pkt, 18zb - Trahan-Davis 16)
66:57 Bourges Basket - Nadieżda Orenburg (Chartereau 19pkt, 10zb - Raincock-Ekunwe 12pkt, 11zb)

czwartek
59:51 Sopron Basket - Famila Schio (Crvendakic 16 - Gruda 16)
56:55 UNI Girona – BLMA (Mendy 23 - Williams 13)


GRUPA A m zw por kosze + kosze - różnica pkt
1 UMMC Jekaterynburg 7 6 1 615 466 149 13
2 ZVVZ USK Praga 7 6 1 581 407 174 13
3 Bourges Basket 7 4 3 474 489 -15 11
4 Nadezhda Orenburg 7 4 3 465 462 3 11
5 Castors Braine 7 3 4 500 511 -11 10
6 Gelecek Koleji Cukurova 7 2 5 404 581 -177 9
7 Reyer Venezia 7 2 5 442 525 -83 9
8 TTT Riga                                                     
7 1 6 457 497 -40 8
GRUPA B m zw por kosze + kosze - różnica pkt
1 Fenerbahce Oznur Kablo                         
7 5 2 501 432 69 12
2 BLMA 7 4 3 477 471 6 11
3 Famila Schio 7 4 3 402 408 -6 11
4 Dynamo Kursk 7 4 3 498 490 8 11
5 Arka Gdynia 7 3 4 473 487 -14 10
6 Spar Citylift Girona 7 3 4 472 478 -6 10
7 Sopron Basket 7 3 4 410 429 -19 10
8 LDLC ASVEL Feminin 7 2 5 485 523 -38 9