Czas pokaże, czy liczby nie kłamią. Przed starciem Energi Toruń z InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski

Dodano: 01.04.2019, 13:10


Rozpoczyna się faza play-off w Energa Basket Lidze Kobiet. Jednym z faworytów tej rywalizacji wydaje się Energa Toruń. Na papierze torunianki zdają się mieć wyraźną przewagę nad ekipą z Gorzowa. Tyle teorii, a boiskowe realia?




Powiedzmy uczciwie. Energa rozgrywa najlepszy sezon od lat. Początkowe zawirowania w składzie dobiegły końca - wszyscy chyba widzieli, że koszykarek w grodzie Kopernika było zwyczajnie zbyt wiele - a te które zostały tworzą drużynę, która cieszy oko kibiców niemal w każdym spotkaniu. Pozytywnie należy ocenić ostatnie wzmocnienia. Rebecca Harris potwierdza walory, z jakich jest znana od lat na polskich parkietach, natomiast Renata Brezinova wydaje się być brakującym ogniwem w podkoszowej walce.

Efekt to bilans 19-5 i druga lokata po rundzie zasadniczej. W obecnym układzie liderkami Katarzynek jest trio: Laura Svaryte, Alice Kunek i Angelika Stankiewicz. Forma tej ostatniej cieszy szczególnie, choćby w kontekście gry w reprezentacji, a poza tym stanowi potwierdzenie tezy, iż obdarzenie sportowca zaufaniem przez trenera (nawet, gdy w podjęciu decyzji pomogło odejście Nirry Fields), bardzo często owocuje prawdziwą eksplozją formy.

W bieżącym sezonie oba zespoły spotkały się już trzykrotnie. Pierwszy mecz padł łupem gorzowianek 84:76, lecz w pozostałych starciach: w Pucharze Polski (osobliwy pojedynek, pełen ucieczek i powrotów; 89:79), jak  i w lidze (wysoka wygrana 87:65) górą były podopieczne Stefana Svitka. Klub z Gorzowa zakończył fazę zasadniczą na siódmej pozycji, legitymując się bilansem 14:10. Trudno oprzeć się wrażeniu, że potencjał kadrowy ekipy prowadzonej przez Dariusza Maciejewskiego pozwalał (lub nadal pozwala) mierzyć zdecydowanie wyżej. Posiadając w składzie m.in. najlepszą rozgrywającą ligi Sharnee Zoll-Norman, nadzieję belgijskiej koszykówki Kyarę Linskens, czołową białoruską skrzydłową Maryię Papovą (tak, tak, nawet wobec zmian pokoleniowych reprezentacja Białorusi doskonale radzi sobie z naszą drużyną narodową), czy wicemistrzynię WNBA Ariel Atkins po prostu wypada bić się o wyższe cele niż awans do play-off. Tyle, że…



Powyższe rozważania mogą nie znaleźć potwierdzenia na parkiecie. Gorzowianki wyjdą na boisko bez nadmiernej presji, a gdyby udało się wyrwać jeden mecz w Toruniu, rywalizacja rozpocznie się od nowa. Podopieczne trenera Maciejewskiego nie straciły przecież umiejętności z dnia na dzień, a następnej szansy, żeby „odpalić” może już nie być. A Energa? Katarzynki muszą trzymać się planu i zacząć od dwóch zwycięstw w domu, to powinno ustawić serię. Rola faworyta zobowiązuje, czas więc udowodnić, że druga lokata nie była przypadkiem. Powinno być ciekawie!

terminarz I rundy play-off (best-of-5, 2-2-1)
02.04.2019 19:00 Energa Toruń - InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski
03.04.2019 19:00 Energa Toruń - InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski
06.04.2019 18:00 InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski - Energa Toruń
ew. 07.04.2019 18:00 InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski - Energa Toruń
ew. 10.04.2019 00:00 Energa Toruń - InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski

Bartosz Burak