Energa Basket Liga Kobiet: Podsumowanie sezonu zasadniczego 2018/2019

Dodano: 01.04.2019, 14:01


Koniec sezonu zasadniczego, to czas na podsumowanie. Numerem „1” mistrz Polski, w odwrocie oprócz TS Ostrovia Ostrów Wlkp. również PGE MKK Siedlce. Rozdaliśmy także „nasze” nagrody m.in. MVP dla Fagbenle, MVP POLSKA dla Stankiewicz a najlepszymi trenerami wybraliśmy Marosa Kovacika z CCC oraz Arkadiusza Rusina ze Ślęzy. Jednak to nie wszystko…



1. CCC Polkowice (46 punktów, 22-2)
Mistrz Polski zgodnie z przewidywaniami zajął 1. miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym, jednak nie wszystko szło tak jak powinno. Mały kryzys przyszedł na przełomie grudnia oraz stycznia, gdzie fatalnie wyglądały nie tylko porażki (z Artego oraz Ślęzą) ale również ich styl. Dodatkowo źle było także w Eurolidze, co finalnie nie przełożyło się jednak na brak awansu do najlepszej „8” w Europie. Na poprawę trzeba było trochę poczekać, jednak gdy się dokonała to seria 12 zwycięstw z rzędu pokazała całkowita dominację CCC. Najbardziej jednak o wygraną trzeba było walczyć w derbach ze Ślęzą Wrocław, która dwa razy dość wysoko podniosła poprzeczkę – wygrywając m.in. raz w Polkowicach.

Liderki drużyny: Tiffany Hayes (14,5pkt/m), Temitope Fagbenle (14,4pkt/m oraz 6,9zb/m), Lynetta Kizer (10,9pkt/m)

2. Energa Toruń (43 punkty, 19-5)
Toruńska Energa w tym sezonie zaskoczyła nie tylko siebie, lecz także wszystkich swoich sympatyków. Dobre transfery – Laury Svaryte oraz Any-Marija Begic, jak i trener Stefana  Svitka zrobiły ogromną różnicę na „+” w porównaniu z… trzema poprzednimi sezonami w jakich to „Katarzynki” były nijakie. Wspomniana Svaryte od początku sezonu grała dobrze i była zdecydowaną liderką swojej drużyny, trochę później przebudziła się Begic. Na plus wyszło także pozostawienie trochę z przymusu Melissy Diawakany. Ten sezon dużo dał także Angelice Stankiewicz, która pokazała się z bardzo dobrej strony (11,2pkt/m). Jednak w tym wszystkim jest jedno „ale”… Energa Toruń dobrym sezonem zasadniczym, nic jeszcze nie wygrała. Prawdziwy sprawdzian dopiero nadchodzi.

Liderki drużyny: Laura Svaryte (12,4pkt/m oraz 6,5zb/m), Alice Kunek (11,5pkt/m), Angelika Stankiewicz (11,2pkt/m)


Stefan Svitek dokonał już dużo z kadrą Czech, czy tak samo będzie z Energą Toruń?

3. Artego Bydgoszcz (42 punkty, 18-6)
Wicemistrz Polski z sezonu na sezon gra praktycznie tak samo i zawsze znajduje się na czołowych pozycjach. Nie inaczej jest również w tym sezonie, gdzie sprawdzone w bojach Stankovic, Morrison czy też weteranka EBLK – McBride dają ponownie szansę na walkę o medale. Jednak w układance Tomasza Hertka, który lubi nie tylko grać zawodniczkami zagranicznymi ale również tymi doświadczonymi – jest pewien minus. Zdecydowanie brakuje drugiej dobrej rozgrywającej, która w fazie play-off mogłaby być ogromnym wzmocnieniem dla „dwóch wież tj. Stankovic oraz Morrison”. Bydgoszczanek nie ominął także lekki kryzys w styczniu, który dał derbową porażkę z Energą oraz fatalny występ w Pucharze Polski.

Liderki drużyny: Dragana Stanković (16,0pkt/m oraz 8,3zb/m), Ziomara Morrison (13,9pkt/m oraz 6,6zb/m), Agnieszka Szott-Hejmej (10,1pkt/m)

4. Arka Gdynia (41 punkty, 17-7)
O Arce Gdynia można by pisać wiele, jednak byłaby to powtórka z poprzednich sezonów. Drużyna trenera Vetry po znakomitej pierwszej części sezonu, obniżyła loty i w kolejnych spotkaniach nie było już tak kolorowo. Dużo zmieniły także kontuzje, jakich kolejno nabawiły się Paulina Misiek oraz Bec Allen. O ile Misiek można było jeszcze w pewnym stopniu zastąpić, to już pożegnanie z Allen było dość bolesne dla obu stron. Drużyna, która nie jest potęgą w defensywie straciła również żądło w ataku. Póki co nic wielkiego nie dało zatrudnienie Nia Coffey, która lepsze momenty przeplata z tymi gorszymi. Tak więc cała drużyna z Gdyni gra, jak to przystało na zespół z Pomorza – falami, a prawdziwy sprawdzian czeka już w I rundzie play-off z krakowską Wisłą.

Liderki drużyny: Emma Cannon (18,3pkt/m oraz 9,2zb/m), Nia Coffey (15,6pkt/m), Barbora Balintova (9,4pkt/m)

5. Wisła CANPACK Kraków (40 punktów, 16-8)
Biała Gwiazda rozegrała prawdziwy sezon w bólach oraz sezon dość sporych zmian. Wszystko zaczęła się od porażki w kwalifikacjach do Euroligi z Olympiakosem Pireus, by w kolejnych miesiącach przyszły problemy z kontuzjami. Drużyna grająca kilkanaście dni bez rozgrywającej oraz coraz większa niechęć do taktyki trenera Krzysztofa Szewczyka, powodowała powolne osuwanie się wielokrotnego mistrza Polski w dół ligowej tabeli. Wszystko pękło po przegranym spotkaniu w Gdyni z Arką, gdzie fatalna druga połowa zaważyła o końcowym wyniku. Tak utytułowaną drużynę powierzono w ręce debiutanta w EBLK, byłego zawodnika Wisły – Wojciecha Eliasza-Radzikowskiego. Bilans tych zmian to 7 zwycięstw oraz 2 porażki (z CCC oraz Artego), a więc nie jest źle. Tak więc wydaje się, że  stracony sezon da się jeszcze uratować. Pierwsza przeszkoda to gdyńska Arka i tutaj oba zespoły mają po 50% szans na awans.

Liderki drużyny: Leonor Rodríguez (13,5pkt/m), María Conde (12,8pkt/m), Mercedes Russell (12,0pkt/m oraz 6,8zb/m)

6. Ślęza Wrocław (40 punktów, 16-8)
Wrocławianki z sezonu zasadniczego mogą być bardzo zadowolone, a dodatkowo wygrana w przedostatniej kolejce na wyjeździe z Artego oraz walka do ostatnich sekund na zakończenie sezonu w Toruniu może na drużynę podziałać bardzo mobilizująco. Odkąd zespół jest w rękach Arkadiusza Rusina, to głównym elementem koszykarskich widowisk jest bardzo mocna obrona. Przy małej sile rażenia, to właśnie tym elementem koszykarskiego rzemiosła zespół z roku na rok potrafi pozytywnie zaskakiwać. Warto wspomnieć także wygraną na wyjeździe z mistrzem Polski oraz walkę przed pełne 40 minut w rewanżowym spotkaniu. Dużo dał również powrót do Wrocławia Eliny Dikeoulakou.

Liderki drużyny: Cierra Burdick (13,3pkt/m oraz 8,5zb/m), Taisiia Udodenko (11,9pkt/m oraz 6,7zb/m), Marissa Kastanek (11,5pkt/m)

7. InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp. (38 punktów, 14-10)
Na początku sezonu gorzowski AZS stawialiśmy w roli drużyny, która może powalczyć w tym sezonie o medale. W dalszym ciągu nie zmieniamy zdania, jednak aby tego dokonać musi nastąpić zdecydowana poprawa gry Papovej, Linskens oraz przede wszystkim Atkins. Do tego dochodzą zbyt duże wahania formy Zoll, która nie jest w tym sezonie tą samą zawodniczką co w poprzednich. AZS spotkań z ligową czołówką nie przegrywał jednak wysoko, lecz w każdym z tych spotkań zabrakło postawiania kropki nad „i”. W play-off drużyna trenera Maciejewskiego przy dobrej i stałej grze wspomnianych zawodniczek, ma szansę powalczyć o zwycięstwo w serii z Energą Toruń.

Liderki drużyny: Maryia Papova (14,5pkt/m), Ariel Atkins (13,4pkt/m), Laura Juskaite (12,3pkt/m)


Maryia Papova musi zagrać jeszcze lepiej, by AZS mógł liczyć się w walce o medale

8. Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin (35 punktów, 11-13)
Brianna Kiesel – druga najskuteczniejsza zawodniczka EBLK poprowadziła AZS do play-off. Jednak ostatnie premiowane awansem miejsce i brak grupy pościgowej, nie za dobrze świadczy o zespole z Lublina. Drużyna trenera Szawarskiego początek sezonu miała fatalny, notując nawet serię sześciu meczów bez zwycięstwa. Dużo lepiej było w rundzie rewanżowej, gdzie do zespołu doszła Nikki Greene oraz przyszły niespodziewane zwycięstwa z Artego czy też Ślęzą. Plan minimum wykonany i czas na trzy ostatnie mecze w obecnym sezonie przed zespołem ze stolicy woj. Lubelskiego.

Liderki drużyny: Brianna Kiesel (19,7pkt/m oraz 4,1as/m), Kateryna Rymarenko (14,4pkt/m), Nikki Greene (12,8pkt/m oraz 9,2zb/m)

9. Widzew Łódź (31 punktów, 7-17)
Łódzki Widzew był już jedną nogą wspomnieniem, jednak ogromna praca jaką wykonał Zarząd drużyny przed startem obecnego sezonu dał finalnie kolejny sezon w EBLK. Skład drużyny od samego początku nie napawał optymizmem, lecz był jeden człowiek… jaki dawał dość spore nadzieje na dobry wynik. Elmedin Omanić początku na ławce Widzewa nie miał dobrego, lecz wyniku zaczęły przychodzić z czasem. Bałkański charakter przeszedł także na całą drużynę, która wygrywała to co trzeba było a w pozostałych meczach próbowała nawiązywać walkę. W ostatnim meczu sezonu blisko było sprawienia ogromnej niespodzianki, jaką byłaby z całą pewnością wygrana z Arką Gdynia (75:77). Dobry wynik to także zasługa najlepiej punktującej zawodniczki EBLK - Dominique Wilson, która dołączyła do drużyny w listopadzie z szwedzkiego Norrköping Dolphins.

Liderki drużyny: Dominique Wilson (22,4pkt/m), Ijeoma Ajemba (13,4pkt/m oraz 7,0zb/m), Aleksandra Pawlak (11,2pkt/m)


Tiffany Clark załatała dziurę pod koszem w zespole Gdańska oraz zapewniła utrzymanie w debiutanckim sezonie

10. Sunreef Yachts Politechnika Gdańska (30 punktów, 6-18)
Beniaminek EBLK początek sezonu miał… dość mocny, jeśli zobaczymy na terminarz. Kolejne mecze z Wisłą, Ślęzą, Artego, CCC oraz Energą musiały dać porażki, zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie fakt grania bez nominalnej środkowej. Przełamanie przyszło w meczu z poznańskim AZS’em, lecz w kolejnych meczach również nie było kolorowo. PG wypunktował m.in. Widzew czy też MKK Siedlce, gdzie wyszedł brak doświadczenia całego zespołu. W drużynie od samego początku dobrze radziła sobie Maegan Conwright, która z miejsca stała się liderką oraz czołową punktującą ligi. W dalszej części sezonu sprowadzono środkową – Tiffany Clark, która trochę odmieniła zespół złożony z przede wszystkim zawodniczek jakie w zeszłym roku wywalczyły awans z I ligi. Najważniejszym celem na ten sezon było utrzymanie się w lidze, a to zostało praktycznie zrealizowane poprzez wygraną w Poznaniu. Ostatecznie 10. Miejsce po sezonie zasadniczym jest dobrym wynikiem, jednak na kolejny sezon jeśli myśli się o czymś więcej niż grze o utrzymanie trzeba dokonać dość głębokich zmian. Pierwszym ruchem powinno być zatrzymanie Conwright, jednak nie będzie to takie łatwe…

Liderki drużyny: Maegan Conwright (18,0pkt/m), Tiffany Clarke (16,1pkt/m oraz 7,1zb/m), Martyna Pyka (7,6pkt/m)

11. PGE MKK Siedlce (29 punktów, 5-19)
MKK Siedlce przed startem sezonu miało wszystko aby walczyć o fazę play-off, a nawet skutecznie rywalizować ze środkiem tabeli. Niestety po dobrym jak na swoje możliwości starcie, przyszedł chłodny a wręcz lodowaty prysznic. Wszystko zaczęło się sypać „od góry”, co dało odejście wracającej na polskie parkiety Harris oraz Bellock. Z powodu kontuzji odpadła Dulęba, a im bliżej było zakończenia sezonu to tym mniejsze było pole do rotacji. Rotacja została zmniejszona nie tylko wśród zawodniczek, lecz również dotknęła sztab trenerski – gdzie syn zastąpił ojca (Teohar Mollov zastąpił Teodora Mollova – przyp. Red.). Ostatnie mecze sezonu to już reanimowanie „trupa”, lecz nie było nawet kim tego robić. Co dalej z koszykówką kobiet w Siedlcach?

Liderki drużyny: Oksana Mołłowa (16,9pkt/m), Samra Omerbaśić (8,3pkt/m), Marta Urbaniak (7,6pkt/m)

12. ENEA AZS Poznań (29 punktów, 5-19)
Poznański AZS chciał w tym sezonie spróbować powalczyć o play-off, jednak realia okazały się być dość brutalne. Początek to seria czterech porażek, po której przyszła wygrana z Widzewem. Wtedy wydawało się, że AZS może się odbić od dołu tabeli… jednak kolejna seria aż 15 meczów bez zwycięstwa okazała się katastrofalna w skutkach. Nic nie dawały zmiany trenerów, które zakończyły się na doskonale znanym w Polsce Vadimie Czeczuro. Ukrainiec musiał ratować co się da i misja zakończyła się sukcesem. Po emocjonującym spotkaniu i dogrywce AZS pokonał Ostrovię i praktycznie zapewnił sobie utrzymanie w lidze. Do pełni szczęścia trzeba było czekać na wygraną beniaminka z Gdańska w Ostrowie w przedostatniej kolejce – co zostało wykonane. Przed kolejnym sezonem zespół z historycznej stolicy Wielkopolski potrzebuje dość dużych zmian, aby od września nie martwić się ponownie o utrzymanie.

Liderki drużyny: Khaalia Hillsman (16,7pkt/m oraz 10,0zb/m), Jazmine Davis (16,0pkt/m oraz 4,8as/m), Olena Samburska (9,1pkt/m)

13. TS Ostrovia Ostrów Wlkp. (26 punkty, 2-22)
Przed startem sezonu oraz w trakcie Ostrovia była głównym faworytem do spadku z EBLK. Bardzo słaby skład, jak na ligowe realia z każdym meczem coraz bardziej przekonywał, iż bardziej pasuje na parkiety I-ligowe. Start sezonu to 10 porażek z rzędu, które przerwała podarowana przez poznański AZS wygrana 74:72. Dalej nie było lepiej, a styl w jakich zespół grał mógł tylko być antyreklamą koszykówki kobiet w Polsce. W meczu o być albo nie być w EBLK Ostrovia jednak walczyła do samego końca w Poznaniu, lecz ostatecznie uległa. Uległa także beniaminkowi z Gdańska i tym samym pożegnała się zgodnie z regulaminem z EBLK. W przyszłym sezonie jednak może walczyć o „dziką kartę”, jednak dobrze byłoby oprócz miejsca w ekstraklasie wybrać się na zakupy z szeroko otartym portfelem.

Liderki drużyny: Jowita Ossowska (12,7pkt/m), Arina Bilotserkivska (12,3pkt/m), Aleksandra Wajler (7,1pkt/m)

***

MVP sezonu zasadniczego 2018/2019 (zagranica)
Temi Fagbenle (CCC Polkowice)

MVP sezonu zasadniczego 2018/2019 (Polska)
Angelika Stankiewicz (Energa Toruń)

Największy postęp (Polska)
Angelika Stankiewicz (Energa Toruń)

Najlepszy trener (zagranica)
Maroš Kováčik (CCC Polkowice)

Najlepszy trener (Polska)
Arkadiusz Rusin (Ślęza Wrocław)

Najlepsza „5” (zagranica)
Brianna Kiesel (Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin), Tiffany Hayes (CCC Polkowice),  Leonor Rodriguez (Wisła CANPACK Kraków),  Laura Svaryte (Energa Toruń), Temitope Fagbenle (CCC Polkowice)

Najlepsza „5” (Polska)
Weronika Gajda (CCC Polkowice), Angelika Stankiewicz (Energa Toruń), Jowita Ossowska (TS Ostrovia Ostrów Wlkp.), Agnieszka Szott-Hejmej (Artego Bydgoszcz), Paulina Szymańska (Sunreef Yachts Politechnika Gdańska)

Największe rozczarowanie (zagranica)
Ariel Atkins (InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp.)

Największe rozczarowanie (Polska)
Klaudia Niedźwiedzka (Wisła CANPACk Kraków)

***

Liderki Energa Basket Ligi Kobiet w sezonie zasadniczym 2018/2019

punkty
1. Dominique Wilson (Widzew Łódź) - 22,3pkt/m
2. Brianna Kiesel (AZS UMCS Lublin) - 19,6pkt/m
3. Emma Cannon (Arka Gdynia) - 18,3pkt/m
...
24. Jowita Ossowska (TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski) - 12,7pkt/m

zbiórki
1. Laura Svaryte (Energa Toruń) - 10,1zb/m
2. Khaalia Hillsman (ENEA AZS Poznań) - 10,0zb/m
3. Emma Cannon (Arka Gdynia) - 9,2zb/m
...
16. Magdalena Szajtauer (AZS UMCS Lublin) - 6,4zb/m

asysty
1. Sharnee Zoll-Norman (InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski) - 10,3as/m
2. Julie McBride (Artego Bydgoszcz) - 6,7as/m
3. Maegan Conwright (Sunreef Yachts Politechnika Gdańska) - 5,4as/m
...
12. Katarzyna Trzeciak (Energa Toruń) - 4,0as/m