Energa Basket Liga Kobiet: X kolejka - mecz kolejki dla CCC, derby Pomorza dla Arki

Dodano: 07.12.2018, 18:53


W meczu kolejki CCC Polkowice do ostatnich sekund walczyło z gorzowskim AZS'em i ostatecznie wygrało 78:73. Wygraną dało trafienie na 45 sekund przed końcową syreną zza linii 6,75 Hayes. W derbach Pomorza wygrała Arka, a świadkami niespodzianki byliśmy w Łodzi - gdzie przegrała Ślęza. Portal KoszykowkaKobiet.pl - oficjalny partner Energa Basket Ligi Kobiet. Transmisja TV

mecz kolejki

Gorzowski AZS sprawił dużo kłopotu mistrzyniom Polski, które o wygraną musiały walczyć do ostatniej sekundy. Początek spotkania należał do koszykarek z Gorzowa Wlkp., które za sprawą dobrej gry Zoll oraz Papovej prowadziły po 10 minutach (23:17). Kolejne minuty upłynęły pod znakiem wyrównanej walki, która nie dała żadnej ze stron wyraźnego prowadzenia. Po pierwszej połowie to jednak „Pomarańczowe” minimalnie prowadziły (42:40). Po zmianie stron co gospodynie odskakiwały, to przyjezdne skutecznie odpowiadały i w dalszym ciągu nic nie było wiadome. W ostatniej kwarcie wyrównana gra trwała przez połowę kwarty (69:69), gdyż trafienia Kaltsidou, Thomas oraz przede wszystkim Hayes dały 7-punktowe prowadzenie na 45 sekund przed końcową syreną. Szczególnie ważna była „trójka” Hayes, która pogrzebała całkowicie szansę na wygraną dla przyjezdnych. Liderką CCC była Kaltsidou (19 punktów), po drugiej stronie szalała Papova (18 punktów oraz 11 zbiórek).

Liczby meczu:
3 - tyle razy zza linii 6,75 trafiła Kaltsidou (CCC)
5 - tyle zawodniczek punktowało w zespole z Gorzowa Wlkp., wszystkie rzuciły 11 lub więcej punktów
11 - tyle piłek "rozdała" Zoll (AZS)
17 - tyle razy z gry rzucała Atkins (AZS), jednak trafiła zaledwie 5 razy
18 - punktów oraz 11 zbiórek uzbierała Papova (AZS)
30 - minut spędziła na parkiecie Gajda, jednak oddała tylko trzy rzuty z gry (0/3)
45 - na tyle sekund przed końcową syreną decydującym o zwyicęstwie rzutem popisała się Hayes (CCC)

CCC PolkowiceCCC Polkowice - InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp.KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
78:73 (17:23, 25:17, 18:20, 18:13)

Polkowice: Kaltsidou 19, Kizer 13, Thomas 12, Fagbenle 11, Leedham 10, Hayes 9, Kaczmarczyk 4
Gorzów Wlkp.: Papova 18 (10zb), Linskens 17, Zoll 14, Atkins 13, Stelmach 11

***

Derbowe spotkanie bardzo dobrze rozpoczęły gospodynie, które po 180 sekundach szybkiej gry prowadziły 10:0. Pierwsze punkty dla Arki zdobyła z linii rzutów wolnych Balintova, i to również słowacka rozgrywająca grała kluczowa rolę w kolejnych akcjach swojego zespołu (10:12). W pierwszych minutach na "plus" zaprezentowała się także „nowa” w zespole z Gdańska – Clark, która energicznymi wejściami widoczna była po obu stronach parkietu. W drugiej kwarcie seria 7:0 koszykarek z Gdyni dała 4-punktowe prowadzenie (27:23), które było wstępem do osiągnięcia przewagi pozwalającej kontrolować spotkanie. Do przerwy Arka prowadziła (39:30), by w trzeciej kwarcie serią 11:0 zatrzymać rozpędzoną Politechnikę (36:54). Tak więc po 30 minutach gry było już (63:42) i do „dogrania” pozostała ostatnia kwarta. W niej PG ponownie zagrało poprawnie, szansę dłuższego pobytu na parkiecie dostały Polki. Liderką gospodyń była Maegan Conwright (19 punktów), a wśród gości Barbora Balintova (18). Mecz z double-double zakończyła w zespole z Gdyni Emma Cannon (14 punktów oraz 10 zbiórek).



„Zagrałyśmy bardzo dobre pierwsze minuty oraz pierwszą połowę z Arką, jednak po przerwie przestało „wpadać”. Może też weszło lekkie rozluźnienie, spowodowane dość dobrym początkiem. Arka najpierw wyrównała, a potem umiejętnie budowała swoją przewagę. Dużo nam dała także Tiffany Clark, brakowało nam takiej zawodniczki od początku sezonu. Brakowało zbiórek szczególnie w ataku, a tutaj już to jakoś wyglądało. Myślę, że jest już z nami coraz lepiej, a ten mecz to pokazał. Derby również rządzą swoimi prawami i było widać delikatny dreszczyk emocji. Twarde spotkanie, więcej przewinień, więcej szybkiej gry i to mogło się podobać. Bardzo pomogła także pełna hala, która zadziałała na całą drużynę bardzo pozytywnie” – powiedziała po meczu Agnieszka Haryńska (Sunreef Yachts Politechnika Gdańska).

Sunreef Yachts Politechnika Gdańska - Arka GdyniaBasket 90 Gdynia
65:79 (16:17, 14:22, 12:24, 23:16)

Gdańsk: Conwright 19, Clarke 8, Holopainen 8, Pyka 7, Śmietańska 7, Haryńska 5, Strzelczyk 4, Koc 4, Gwizdała 3
Gdynia: Balintova 18, Cannon 14 (10zb), Greinacher 12, Podgórna 12, Allen 10, Makurat 6, Baltkojiene 6

***

Energa Toruń - TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski
89:48 (17:15, 31:14, 15:13, 26:6)

Toruń: Kunek 16, Sarauskaite 12 (11zb), Fields 12, Trzeciak 10, Diawakana 9, Stankiewicz 9, Svaryte 8, Schmidt 5, Tłumak 3, Skobel 3, Begic 2
Ostrów Wlkp.: Burdette 14, Podkańska 10, Jaworska 8, Ossowska 6, Motyl 6, Jackowska 2, Kaczmarek 1


***

Enea AZS Poznań - PGE MKK Siedlce
85:88 (24:30, 22:17, 15:23, 24:18)

Poznań: Hillsman 26 (13zb), Davis 16, Matovic 14, Parysek 10, Samburska 9, Demczur 7, Nowicka 3
Siedlce: Harris 22, Mołłowa 15, Bellock 14 (18zb), Ikstena 10, Urbaniak 9, Omerbasic 9, Lapszynski 9

***

Świadkami dość dużej niespodzianki byli wszyscy w Łodzi, gdzie Widzew ograł… Ślęzę. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem zaciętej gry, a w 20 minucie na tablicy wyników było (46:42) dla zespołu z Wrocławia. Jednakże taki wynik, patrząc na grę Widzewa dawał spore nadzieje na dobrą drugą połowę. Po zmianie stron tak też było, gdyż dobra i skuteczna gra Vucković oraz Wilson dawała kolejne punkty i 5-punktowe prowadzenie w 30 minucie (72:67). W ostatniej kwarcie – 7 „oczek” z rzędu Wilson powiększyło prowadzenie (82:72) i trener Rusin mógł tylko bezradnie rozkładać ręce widząc to co się dzieje na parkiecie. Na 4 minuty przed końcową syreną szansę na „uratowanie” spotkania dało jeszcze trafienie za trzy punkty Udodenko (80:86), jednak kolejne akcje wykorzystywała Wilson – co dało sensacyjną wygraną Widzewa. Amerykańska rozgrywająca w całym meczu rzuciła aż 38 punktów, grając pełne 40 minut. Gospodynie zagrały w zaledwie 7-osobowym składzie, gdzie na listę strzelców wpisały się wszystkie zawodniczki w talii trenera Omanicia. Po drugiej stronie Taisiia Udodenko rzuciła 18 punktów, a double-double uzbierała Cierra Burdick (11 punktów oraz 16 zbiórek).

Widzew ŁódźWidzew Łódź - 1KS Ślęza WrocławŚlęza Wrocław
92:80 (20:21, 22:25, 30:21, 20:13)

Łódź: Wilson 38, Vuckovic 25, Pawlak 13, Perisa 12, Gertchen 2, Dowe 2
Wrocław: Udodenko 18, Szybała 13, Burdick 11 (16zb), Colson 11, Kastanek 9, Palenikova 8, Dobrowolska 5, Marciniak 3, Miletic 2

***

Artego BydgoszczArtego Bydgoszcz - Wisła CanPack KrakówWisła CP Kraków
70:60 (20:12, 17:18, 13:18, 20:12)

Bydgoszcz: McBride 20 (3x3), Stankovic 16, Morrison 14, Szott-Hejmej 10, Poboży 5, Międzik 5
Kraków: Ziętara 15, Araujo 14, Żurowska-Cegielska 10, Rodriguez 9, Conde 9, Mujovic 3

11 kolejka – 15/16.12.2018
16.12.2018 17:00 1KS Ślęza Wrocław - Artego Bydgoszcz
15.12.2018 15:10 (TV) CCC Polkowice - Wisła CanPack Kraków
15.12.2018 17:00 TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Enea AZS Poznań   
16.12.2018 18:00 InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski - Energa Toruń    
15.12.2018 16:00 PGE MKK Siedlce - Sunreef Yachts Politechnika Gdańska    
15.12.2018 19:00 Pszczółka AZS UMCS Lublin - Widzew Łódź

pkt m zw/por dom wyjazd kosze +/- różnica
1 CCC Polkowice (m)
18 9 9 - 0 6 - 0 3 - 0 740 - 538 +202
2 Arka Gdynia 18 10 8 - 2 3 - 2 5 - 0 799 - 685 +114
3 1KS Ślęza Wrocław 16 9 7 - 2 3 - 1 4 - 1 735 - 626 +109
4 Wisła CanPack Kraków 15 9 6 - 3 2 - 1 4 - 2 680 - 579 +101
5 Artego Bydgoszcz (pp)
15 8 7 - 1 3 - 1 4 - 0 598 - 505 +93
6 Energa Toruń 14 8 6 - 2 1 - 1 5 - 1 618 - 498 +120
7 InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp. 14 9 5 - 4 2 - 2 3 - 2 727 - 614 +113
8 PGE MKK Siedlce 13 10 3 - 7 0 - 3 3 - 4 714 - 815 -101
9 Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 12 9 3 - 6 2 - 3 1 - 3 622 - 639 -17
10 Widzew Łódź 12 9 3 - 6 2 - 4 1 - 2 634 - 694 -60
11 Enea AZS Poznań 10 9 1 - 8 1 - 5 0 - 3 613 - 778 -165
12 Sunreef Yachts Politechnika Gdańska (b)
10 9 1 - 8 1 - 5 0 - 3 553 - 726 -173
13 TS Ostrovia Ostrów Wlkp. 10 10 0 - 10 0 - 5 0 - 5 547 - 883 -336