I liga: AZS Politechnika Korona Kraków nie zwalnia tempa

Dodano: 18.03.2018, 18:55


AZS Politechnika Korona Kraków, Panattoni Europe Lider Pruszków, AZS Uniwersytet Gdański oraz MUKS Chrobry Basket Głuchołazy w dwóch meczach rozstrzygnęły sprawę awansu do ćwierćfinału I ligi. Dalej grają także drużyny ze Swarzędza, Poznania oraz Gdańska. Więcej o I lidze


Grupa A
Największe pozytywne zaskoczenie sezonu zasadniczego – Politechnika Gdańska, w pierwszym derbowym pojedynku z VBW GTK II Gdynia nie miała problemów z wygraną (72:50). Jednak tak wysoką przewagę udało się uzyskać dopiero w ostatniej kwarcie wygranej 22:6. Bardzo dobrze zagrała wówczas Marianna Duszkiewicz (18 punktów oraz 9 zbiórek), jak i Magdalena Koperwas (15 punktów). Rewanżowe spotkanie w Gdyni w początkowej fazie należało do faworyta z Gdańska, który prowadził po 20 minutach 43:33. W 27 minucie, gdy zza linii 6,75 trafiła Pyka i przewaga wzrosła do 16 „oczek” – 54:38 wydawało się, że gospodynie nie będą w stanie się pozbierać. Jednakże Politechnika „siadła” w ostatniej kwarcie i miejscowe wykorzystały swoją szansę. Wygrywając doprowadziły do remisu w serii i decydującego meczu w najbliższą środę w Gdańsku. Liderką GTK była Jowita Ossowska (22 punkty). Tak więc póki co o wyniku derbów decydują bardzo podobnie rozegrane ostatnie kwarty, czy tak będzie również w decydującym meczu?

... mecz decydujący o awansie lepiej rozpoczęły gospodynie, które prowadziły po 10 minutach 22:15. Jednak GTK tuż przed zakończeniem pierwszej połowy po trafieniu Stawińskiej doprowadziły do remisu po 28. A gdy na 14 sekund przed zakończeniem drugiej kwarty zza linii 6,75 trafiła Szymkiewicz było… 30:31. Politechnika po przerwie potrafiła się pozbierać - a konkretnie zrobiła to Martyna Pyka, która była nie do zatrzymania (zdobyła 10  z 22 punktów całego zespołu) i wyprowadziła swoją drużynę na 6-punktowe prowadzenie (52:46).  Ostatnia kwarta także należała do Pyki, która „trójką” na minutę i 30 sekund przed zakończeniem postawiła kropkę nad „i” – 68:57. Oprócz wspomnianej Pyki (29 punktów) wyróżniła się także Magdalena Koperwas (19 punktów oraz 10 zbiórek) oraz Paulina Szymańska (18 zbiórek).

72:50 Politechnika Gdańska - VBW GTK II Gdynia
72:65 VBW GTK II Gdynia - Politechnika Gdańska
70:57 Politechnika Gdańska - VBW GTK II Gdynia

***

AZS Uniwersytet Gdański bez problemów pokonał w dwóch meczach drużynę prowadzoną przez Macieja Gordona (AZS Uniwersytet Warszawski). Pierwsze spotkanie w Gdańsku zakończyło się praktycznie już po 20 minutach (II kwarta wygrana 25:5) – 41:18. Liderkami zespołu z Gdańska były Karina Szczurewska (20 punktów) oraz Karolina Formella (18). Drugi mecz w Warszawie tym razem bardziej wyrównany był w pierwszej połowie (29:32), jednak po przerwie faworytki z Pomorza bez problemów rozprawiły się z gospodyniami (25:11 w III kwarcie) i spokojnie wygrały 72:55. Najlepiej punktującą zawodniczką zespołu pod wodzą trenera Augustynowicza była podobnie jak w pierwszym spotkaniu – Karina Szczurewska (16). W obu spotkaniach ogromną przewagę AZS UG miał pod tablicami – 82:47.

77:42 AZS Uniwersytet Gdański - AZS Uniwersytet Warszawski
55:72 AZS Uniwersytet Warszawski - AZS Uniwersytet Gdański

Karina Szczurewska, jedna z liderek zespołu AZS Uniwersytet Gdański ze średnią 12;8pkt/m

***

Faworyt do wygrania rozgrywek I ligi w obecnym sezonie z Pruszkowa, mający w składzie m.in. Olivię Szumełdę-Krzycką czy też Agatę Szczepanik nie miał większych problemów z odprawieniem koszykarek z Sokołowa Podlaskiego. Jednakże zaznaczyć należy, iż najlepsza zawodniczka I ligi oraz zespołu Jacka Rybczyńskiego w pierwszym spotkaniu nie zagrała a w drugim przebywała na parkiecie tylko 7 minut. Oba mecze od samego początku przebiegały pod dyktando koszykarek z Pruszkowa i ani przez moment zwycięstwa nie były zagrożone (I mecz – 34:20 po 20 minutach gry, II mecz – 41:25 po 20 minutach gry). Liderką zespołu w obu meczach była powracająca po kontuzji Agata Szczepanik (12 punktów/pierwszy mecz oraz 13 punktów/drugi mecz). Dobrze zagrała również Alicja Wawrzyniak (13/11).

61:46 Panattoni Europe Lider Pruszków - MPKK Sokołów Podlaski
57:70 MPKK Sokołów Podlaski - Panattoni Europe Lider Pruszków

***

Trzecia drużyna sezonu zasadniczego z Płocka w obu spotkaniach walczyła o zwycięstwo, jednak ostatecznie górą były koszykarki z SMS PZKosz Łomianki. W pierwszym meczu na 3 minuty przed zakończeniem po trafieniu Witkoś, MON-POL przegrywał tylko 49:51. Jednakże seria 7:0 (w tym trafienie zza linii 6,75 Szydłowskiej) wbiło „gwóźdź do trumny” rywalek.Drugie spotkanie przez 30 minut stało pod znakiem minimalnej przewagi koszykarek z Płocka. Jednak seria 8:0 na początku czwartek kwarty dała „oczko” przewagi – 46:45. W kolejnych minutach żadna ze str on nie odpuszczała i tym sposobem na  43 sekundy przed końcową syreną po trafieniu Misiek był remis po 58. Mecz rozstrzygnęły celne rzuty wolne Zieniewskiej oraz Klimek. Pomogły w tym także błędy gości w postaci strat oraz przewinienia technicznego. Liderkami zespołu z Łomianek w obu meczach były Natalia Klimek (17/22) oraz Julia Niełacna (15/11).

52:58 Mon-Pol Płock - SMS PZKosz Łomianki
61:58 SMS PZKosz Łomianki - Mon-Pol Płock


Główny szkoleniowiec AZS Politechniki Korony Kraków z całą pewnością jest już myślami przy ćwierćfinałowym pojedynku z AZS Uniwersytetem Gdańskim

Grupa B
Lider grupy B po sezonie zasadniczym oraz uczestnik Pucharu Polski, nie miał większych problemów z awansem do kolejnej rundy. Oba mecze z łódzkim ŁKS SMS były dość łatwe i dość dobrym „przetarciem” przed kolejną rundą. W pierwszym meczu już po 10 minutach gry było 28:10, podobnie jak w rewanżowym spotkaniu w Łodzi (25:7). Liderkami drużyny pod wodzą Wojciecha Eliasza-Radzikowskiego była Kaciaryna Pratasiewicz (18/13 punkty). Ważną rolę odegrały jednak wszystkie zawodniczki Korony, które kolejny raz pokazały, iż potrafią grać zespołowo. Prawdziwy koszykarski egzamin zacznie się dopiero w ćwierćfinale, gdzie rywalem będzie AZS Uniwersytet Gdański.

84:68 AZS Politechnika Korona Kraków - ŁKS SMS Łódź
54:73 ŁKS SMS Łódź - AZS Politechnika Korona Kraków

Tęcza Leszno ku zaskoczeniu wszystkich, wysoko postawiła poprzeczkę dla drużyny z Poznania. Pierwsze spotkanie zacięte było do ostatnich sekund, a na 120 sekund przed zakończeniem górą były przejezdne z Leszna (59:58). Od tego jednak momentu seria 7:0 i błędy oraz brak skuteczności gości dał wygraną Pomarańczarni MUKS. Ważne trafienie zza linii 6,75 na 61:59 zanotowała Weronika Woźniak. Jednak liderką była Iwona Szarzyńska (17 punktów), która miała wystarczająca pomoc od Marty Wdowiuk (11). Po 20 minutach rewanżowego meczu w Lesznie na prowadzeniu był MUKS – 29:27. Jednak wraz z upływem czasu do głosu coraz bardziej dochodziły miejscowe, które odrobiły minimalną stratę i w 30 minucie gry prowadziły 43:40. O wszystkim zadecydowały ostatnie akcje meczu, gdzie na 23 sekundy przed końcową syreną po celnych rzutach wolnych Wdowiuk było 56:55. W odpowiedzi faulowana Walentowska dwa rzuty wolne zamieniła na punkty i tym sposobem ze zwycięstwa mogły cieszyć się miejscowe. Liderką Tęczy była wspomniana Walentowska (16 punktów), której pomagała Aleksandra Sobańska (15).

Trzeci i decydujący mecz od samego początku ułożył sie po myśli gospodyń z Poznania, które  po celny rzucie zza linii 6,75 Szarzyńskiej prowadziły w 20 minucie (50:39). W kolejnych minutach Tęcza dwoiła i troiła się aby jeszcze spróbować powalczyć o zwycięstwo, jednak była na to za słaba. Wspomniana Szarzyńska rzuciła 16 punktów a po 15 dodała Wdowiuk oraz Papiernik.

65:59 Pomarańczarnia MUKS Poznań - Tęcza Leszno
58:55 Tęcza Leszno - Pomarańczarnia MUKS Poznań
64:50 Pomarańczarnia MUKS Poznań - Tęcza Leszno

Po pierwszej połowie w Swarzędzu, wszystko szło po myśli gospodyń (53:35) i nic nie zapowiadało odwrócenia się ról. Jednak… po przerwie obraz gry zmienił się całkowicie i najpierw serią 14:0 UKS Basket zbliżył się na osiem „oczek” – 48:56, by jeszcze przed zakończeniem trzeciej kwarty tracić „tylko” punkt – 69:70. Całkowicie pogubiony w tym fragmencie gry Lider, nie umiał znaleźć skutecznej odpowiedzi na rywalki. Całkowicie pogubił się również w obronie, gdzie stracił aż 35 punktów. Przyjezdne lepsze okazały się również w samej końcówce, gdzie skutecznie wypunktowały gospodarza. Bardzo dobrze zagrała Natalia Danych (27 punktów) oraz Weronika Telenga (15). W rewanżu nie mający nic do stracenia Lider, już po 10 minutach gry prowadził 27:17. Jak się okazało przewaga z samego początku meczu nic nie dała, gdyż już pod koniec trzeciej kwarty UKS Basket zbliżył się na jedno „oczko” – 55:56 po trafieniu Danych.  W 33 minucie po akcjach Telengi oraz Natalii Danych 64:60 prowadziły miejscowe, jednak skuteczna końcówka Lidera i brak błędów z pierwszego meczu dały wygraną i remis w serii.

Decydujący mecz w Swarzędzu zakończył się po myśli gospodyń, które swoją wyższość udowodniły dopiero po zmianie stron. Pierwsza połowa zupełnie przespana przed Lider zakończyła się wynikiem 35:43. Dobra gra w kolejnych minutach dała remis (po 57 na koniec III kwarty) i trafieniu Marty Nowickiej. W ostatnich fragmentach IV kwarty zwycięstwo przypieczętowały celne rzuty wolne Tyszkiewicz. Mecz z 17 punktami oraz 8 zbiórkami zakończyła Alicja Szloser.   

77:85 Lider Swarzędz - UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki
72:77 UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - Lider Swarzędz
75:68 Lider Swarzędz - UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki

Drużyna z Głuchołaz w pierwszym meczu mimo bardzo słabego początku (13:27), potrafiła się pozbierać i po bardzo dobrej III kwarcie (22:4) wygrywała z rywalkami 49:40. W tym fragmencie dobrze grała Martyna Stelmach, która zakończyła mecz z dorobkiem (13 punktów) oraz Joanna Czarnecka (18). Drugie a zarazem jak się okazało ostatnie spotkanie serii rozpoczęło się od ogromnej przewagi przyjezdnych, które w 8 minucie gry prowadziły 15:2. Pabianiczanki głównie za sprawą Rudzkiej próbowały odrabiać straty, jednak tego dnia były po prostu na to za słabe. W IV kwarcie, gdy trafiła Dziwińska i na tablicy wyników było 50:29 stało się jasne kto zwycięży. Liderką drużyny z Głuchołaz była wspomniana Aleksandra Dziwińska (15 punktów).

64:54 MUKS Chrobry Basket Głuchołazy - Grot TomiQ Pabianice
43:58 Grot TomiQ Pabianice - MUKS Chrobry Basket Głuchołazy

***

Runda III - ćwierćfinał (do dwóch zwycięstw, system 1-1-1)
24.03.2018 16:30 Politechnika Gdańska - Lider  Swarzędź  
28.03.2018 18:00 Pomarańczarnia MUKS Poznań - SMS PZKosz Łomianki    
24.03.2018 18:00 Panattoni Europe Lider Pruszków - MUKS Chrobry Głuchołazy
25.03.2018 12:00 AZS Politechnika Korona Kraków - AZS Uniwersytet Gdański


GRUPA A pkt m zw/por dom wyjazd kosze +/- różnica
1 Politechnika Gdańska* 38 20 18 - 2 9 - 1 9 - 1 1401 - 1124 +277
2 Panattoni Europe Lider Pruszków*                                    
36 20 16 - 4 8 - 2 8 - 2 1427 - 1173 +254
3 Mon-Pol Płock* 33 20 13 - 7 7 - 3 6 - 4 1415 - 1235 +180
4 AZS Uniwersytet Gdański* 32 20 12 - 8 6 - 4 6 - 4 1454 - 1238 +216
5 AZS Uniwersytet Warszawski* 31 20 11 - 9 6 - 4 5 - 5 1342 - 1355 -13
6 SMS PZKosz Łomianki* 30 20 10 - 10 4 - 6 6 - 4 1324 - 1211 +113
7 MPKK Sokołów SA Sokołów Podl.* 30 20 10 - 10 6 - 4 4 - 6 1329 - 1299 +30
8 VBW GTK II Gdynia* 29 20 9 - 11 6 - 4 3 - 7 1346 - 1348 -2
9 KKS Olsztyn 27 20 7 - 13 5 - 5 2 - 8 1351 - 1535 -184
10 SMS PZKosz II Łomianki 23 20 3 - 17 1 - 9 2 - 8 1178 - 1387 -209
11 KWK Construction Basket 25 II Bydgoszcz 21 20 1 - 19 1 - 9 0 - 10 1036 - 1698 -662



GRUPA B pkt m zw/por dom wyjazd kosze +/- różnica
1 AZS Politechnika Korona Kraków* 39 20 19 - 1 9 - 1 10 - 0 1599 - 1069 +530
2 Pomarańczarnia MUKS Poznań* 35 20 15 - 5 8 - 2 7 - 3 1500 - 1211 +289
3 MUKS Chrobry Basket Głuchołazy* 33 20 13 - 7 6 - 4 7 - 3 1352 - 1183 +169
4 Lider Swarzędz* 32 20 12 - 8 7 - 3 5 - 5 1341 - 1201 +140
5 UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki*                                   
32 20 12 - 8 6 - 4 6 - 4 1428 - 1349 +79
6 Grot TomiQ Pabianice* 30 20 10 - 10 8 - 2 2 - 8 1246 - 1217 +29
7 Tęcza Leszno* 29 20 9 - 11 5 - 5 4 - 6 1295 - 1278 +17
8 ŁKS SMS Łódź* 28 20 8 - 12 5 - 5 3 - 7 1298 - 1278 +20
9 AZS AJP II Gorzów Wlkp. 27 20 7 - 13 5 - 5 2 - 8 1267 - 1346 -79
10 Olimpia Wodzisław Śląski 25 20 5 - 15 3 - 7 2 - 8 1269 - 1549 -280
11 MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra 20 20 0 - 20 0 - 10 0 - 10 767 - 1681 -914