CEWL - Final Four 2015

Dodano: 09.03.2015, 12:47


W finale Final Four rozgrywek Centralnej Ligi Europejskiej, wystąpiły dwa rumuńskie zespoły (C.S.U. Alba Iulia i Univ. Goldis ICIM Arad), lepsze okazały sie koszykarki ICIM Arad, pokonując rywalki 75:68. Basketball Nymburk (Czechy) przegrał z drużyną Piešťanské Čajky (Słowacja) w meczu o 3 miejsce. Portal KoszykowkaKobiet.pl - partner turnieju Final Four w Nymburku.

Sezon 2014/2015 rozgrywek CEWL jest już 8 z kolei. W tym roku udział wzięły zespoły z Czech: Kara Trutnov, Basketball Nymburk, Valusun KP Brno i SBŠ Ostrava; ze Słowacji: Rucon 2014 Spišská Nová Ves i Piešťanské Čajky; z Rumunii: C.S.U. Alba Iulia i Univ. Goldis ICIM Arad oraz jeden reprezentant Austrii: Flying Foxes SVS Post.

Zespoły podzielone na dwie grupy rozegrały między sobą mecz i rewanż, a dwa najlepsze zespoły z każdej grupy uzyskały awans do Final Four.

Grupa A

- C.S.U. Alba Iulia (6 wygranych - 0 przegranych)
Niedoszły uczestnik tegorocznych rozgrywek Euroligi; w lidze rumuńskiej koszykarki tego zespołu zanotowały 19 wygranych i 6 przegranych - zespół obecnie znajduje się na 4 miejscu w tabeli. W zespole C.S.U. Alba Iulia w rozgrywkach CEWL zdecydowanymi liderkami są Amerykanki: Valencia McFarland (17pkt, 3,2zb 4,2as) i Jessica Kuster (17pkt, 8,2zb 4,4as) oraz Kanadyjka Wumi Agunbiade (16pkt, 7zb, 2 as).

- Basketball Nymburk (3 wygrane - 3 przegrane)
W lidze czeskiej koszykarki z Nymburka znajdują się na 4 miejscu w tabeli, na swoim koncie mają 13 zwycięstw i 5 przegranych. W rozgrywkach CEWL w czeskim zespole najlepiej spisują się: Jamajka Waltiea Rolle (16,3pkt, 11,5zb 1,2as), reprezentantka Czech Veronika Bortelová (11pkt, 5,8 zb, 5,8 as) i Słowaczka Darina Mišurová (10,8pkt, 3zb, 3,2 as).

Grupa B

- Univ. Goldis ICIM Arad (8 wygranych - 0 przegranych)
Zespół obecnie znajduje się na 3 miejscu ligi rumuńskiej z 22 wygranymi i 4 przegranymi. To zespół, w którym w rozgrywkach CEWL liderką są Amerykanki Meighan Simmons (17pkt, 6,1zb, 3,4as) i Monica Engelman (11,6pkt, 2,9zb, 2,5as), a kroku im dotrzymuje Kanadyjka Katherine Plouffe (11,5pkt, 10,1 zb, 1,9as).

- Piešťanské Čajky (6 wygranych - 2 przegrane)
To wicelider słowackiej ekstraklasy, podopieczne Martina Pospíšila zanotowały jak dotąd 16 zwycięstw i 4 porażki. W zespole z Pieszczan w CEWLu pierwsze skrzypce gra reprezentantka Kanady Tamara Tatham (15pkt, 5,8zb, 1,4as), dobrze prezentuje się także Czeszka Romana Stehlíková (13,3pkt, 4,6 zb) i reprezentantka Słowacji Lucia Krč-Turbová (10,5pkt, 6,1zb, 2,3as).


półfinały
C.S.U. Alba Iulia - Piešťanské Čajky
56:52 (14:17, 15:13, 16:12, 11:10)

Najlepiej punktujące:
Alba: Kuster 19, Pavel 14, Uiuiu 9
Čajky: Stehlikova 17, Tatham 11, Palenikova 9

Pierwsze półfinałowe starcie Final Four ligi CEWL było bardzo dramatyczne do ostatnich sekund. Piešťanské Čajky zagrały bardzo szybki mecz, bardzo mocno grały również w obronie. Pierwszą połowę słowacka drużyna rozszczygnęła na swoją korzyść (29:30). Drużyna Alby w tej części gry miała na swoim koncie juz dwa przewinienia techniczne. Sytuacja diametralnie zmieniła się w III kwarcie, w której to Čajky nie mogły trafić do kosza przez ponad 5 minut. W tej części gry, dwa przewinienia techniczne zapisały na swoim koncie tym Słowaczki. Ukarana została również bardzo dobrze spisująca się w dniu dzisiejszym na parkiecie Stehlíková.

Miroslav Popovic (C.S.U. Alba Iulia) - Był to bardzo trudny mecz, ale udało się wygrać. Drużyna słowacka to bardzo dobry zespół. Mają poza tym dobrą "chemię" w drużynie, młode koszykarki dają dużo z siebie i to widać. Pod koniec spotkania baliśmy sie, że przegramy. W frugiej połowie zmieniliśmy styl gry i to przyniosło efekty.


Końcówka spotkania nie zapowiadała tak nerwowej końcówki jaka była. Gdy na 15 sekund przed zakończeniem spotkania, Alba prowadziła różnica 3 punktów, a po kolejnym faulu Słowaczek miała dwa rzuty wolne - wydawało się, że to definitywnie pogrzebie rywalki. Jednak oba rzuty były niecelne, i Čajky miały doskonałą okazję do wyrównania. Jednak tak niefortunnie wybiły piłkę, że ta trafiła na aut. Kolejny faul przyniósł jedno celne trafienie koszykarek Alby, które przypieczętowało awans do jutrzejszego finału.

Martin Pospisil (Piešťanské Čajky) - Straciliśmy koncentrację po pierwszej połowie. Graliśmy słabo, bardzo słabo. Gdy traciliśy 10 punktów, udało się Nam wrócić do gry. To był duży plus tej fatalnej połowy. Straciliśmy również Romanę Stehlíkovą po faulu, która jest bardzo dobrym graczem i była bardzo potrzebna.

Basketball Nymburk - Univ. Goldis ICIM Arad
63:77 (17:18, 12:18, 20:20, 14:21)

Najlepiej punktujące:
Nymburk: Rolle 16 (11zb), Bortelová 13 (8as), Rybová 11
ICIM Arad: Plouffe 19 puncte, Simmons 18, Engelman 9

Gospodynie zagrały bez ważnego ogniwa jakim jest Jacinta Monroe i było to, aż nadto widać na parkiecie. Od początku spotkania lepiej radziły sobie przyjezdne, które stopniowo budowały przewagę. Szybka gra, mało błędów i umiejętne wykorzystywanie pozostałego do końca akcji czasu dało wygraną. Wygrana jednak mogła być zagrożona w ostatniej części spotkania, w której to koszykarki z Nymburka na chwile nabrały "wiatr w żagle" i dogoniły rywalki na 5 minut przed zakończeniem na 5 "oczek".



Daniel Kurucz (Basketball Nymburk) - Zabrakło szczęścia! Zadecydowały również o porażce zbiórki i punkty z ponowienia dla Aradu. Gdy trochę udało Nam się zastopowac przeciwnika pod koszem, to "ranił" nasz kosz rzutami za trzy punkty. Arad wygrał 9x lige, i tutaj pokazał również tą siłę.


o brązowy medal
Piešťanské Čajky - Basketball Nymburk
71:64 (20:21, 13:23, 20:17, 18:13)

Najlepiej punktujące:
Čajky: Krč-Turbová 19 (15zb), Tatham 17 (10zb), Bartonova 13
Nymburk: Misurova 22, Bortelova 11, Taylor 9

W ubiegłym roku Piešťanské Čajky były czwartek, w tym roku o miejsce wyżej. Główna w tym zasługa coraz lepszej gry całego zespołu, a nie pojedyńczych zawodniczek. Kluczem do wygrania spotkania przez słowaczki była trzecia kwarta, w której zdobyły 13 "oczek" nie tracać przy tym żadnego. W ten sposób odrobiły, aż 8 punktową stratę. Bardzo dobry mecz rozegrała Krč-Turbová oraz Tamara Tatham.

- Po półfinale byliśmy zdruzgotane, załamane. Mieliśmy zaledwie kilka godzin aby usunąć to z naszych głów i przygotować się do nowego meczu. Ten mecz nie był idealny w naszym wykonaniu, ale chęć zdobycia trzeciego miejsca była większa! Jestem dumna z zespołu, mieliśmy stratę ponad 10 punktów i udało się to odrobić i wygrać. Włożyliśmy w to całą energię, pokazaliśmy charakter i wygraliśmy! - powiedziała po meczu portalowi KoszykowkaKobiet.pl Lucie Krč-Turbová.

Obie uzyskąły double - double. Meczu do udanych zaliczyć nie może Romana Stehlíková, która tym razem po 42 sekundach od rozpoczęcia spotkania miała na swoim koncie dwa przewinienia, i trener Martin Pospíšil zmuszony był do zdjęcia swojej zawodniczki. Drużyna ze Słowacji rządziła również pod tablicami (47-33).

Martin Pospisil (Piešťanské Čajky) - To wielki sukces dla naszego klubu. Chcieliśmy grać w finale, było blisko. Trzecie miejsce jest bardzo dobrym miejscem dla nas na tą chwilę. Potrafiliśy z wyniki 38:45 zrobić 51:45 za co dla całego zespołu należą się słowa uznania.



finał
C.S.U. Alba Iulia - Univ. Goldis ICIM Arad
75:68 (22:16, 25:16, 11:15, 17:21)

Najlepiej punktujące:
Alba: Kuster 28, Deura 10, Agunbiade 10
ICIM Arad : Plouffe 20 (11zb), Engelman 18 (4x3), Simmons 16

Finałowe starcie rozpoczęło się od... 9 z rzędu punktów dla koszykarek z Aradu. Zamroczone i źle grające ubiegłoroczne triumfatorki pierwsze punkty zdobyły po ponad 3 minutach, a konkretnie zdobyła to najskuteczniejsza koszykarka całego meczu (28pkt) oraz turnieju - Jessica Kuster. W dalszej części premierowej odsłony bezradność Alby Iulia była, aż nadto widoczna (3:16 na 4 minuty przed zakończeniem). Zupełnie inny był początek drugiej kwarty, w której to ICIM Arad grał  fatalnie (22:19). Gdy wydawało się, iż dzięki temu widowisko stanie się emocjonujące, nastąpił kolejny przestój koszykarek trenera Popova (z 19:22 na 19:30). Gdy na tablicy wyników zrobiło się (53:32) wydawało się, iż koszykarki Alby Iulia już się nie podniosą. Jednak trzecia część spotkania zakończyła się lekkim plusem (15:11), i o wszystkim zadecydować miała ostatnia część spotkania.

Pięć minut przed zakończeniem spotkania po  kolejnym rzucie wyjątkowo skutecznej w tej części gry Milicy Deury było (60:55) dla Aradu. Lecz odpowiedź rywalek była natychmiastowa - zza linii 6,75 trafiła Simmons (16pkt). Pobudzona Alba, a konkretnie Jessica Kuster akcją 2+1 dała jeszcze nadzieję na zmianę rezultatu, lecz błąd 24 sekund, kilka prostych strat ostatecznie pogrzebały szanse na wygraną. Brakowało w drużynie z Alba Iulia przede wszystkim zbiórek pod własnym koszem w ostatnich minutach meczu.


Jose Araujo (Univ. Goldis ICIM Arad) - Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, trochę lepiej na początku drugiej, lecz potem przyszedł lekki przestój. Graliśmy zbyt nerwowo w obronie i to wykorzystały rywalki. Po roku od finału z Albą Iulia, znowu spotkaliśmy się w nim, i bardzo cieszy mnie wygrana w lidze w, której bardzo lubię grać. Jest to również mój pierwszy puchar. Final Four jest to wielka nagroda dla nas, dla miasta, dla kibiców. Mam nadzieję, że za rok również zagramy, jednak zależy to od kierownictwa klubu.

Pierwsza piątka turnieju
Meighan Simmons (Arad)
Veronika Bortelová (Nymburk)
Lucia Krč-Turbová (Čajky)
Jessice Kuster (Alba Iulia)
Katherine Plouffe (Arad)


Najskuteczniejsza zawodniczka turnieju
Jessica Kuster (Alba Iulia)

MVP
Katherine Plouffe (Arad)