Final Four Pucharu Polski Kobiet (Konin 7-8 marca)

Dodano: 07.03.2014, 09:01

W dniach 7-8 marca 2014 hala RONDO w Koninie będzie areną zmagań czterech najlepszych zespołów w ramach rozgrywek Pucharu Polski Kobiet. W dwóch piątkowych półfinałach zmierzą się Wisłą Can-Pack Kraków z Basketem ROW Rybnik (17:30) oraz CCC Polkowice z beniaminkiem - KING Wilkami Morskimi Szczecin (20:00). Portal KoszykowkaKobiet.pl jest patronem medialnym Finału Pucharu Polski.

Krakowska Wisła Can-Pack, Mistrz Polski oraz obrońca trofeum z zeszłego roku drużyna CCC Polkowice, beniaminek Basket Ligi Kobiet - KING Wilki Morskie Szczecin oraz nowy - stary zespół z Rybnika - Basket ROW Rybnik. Te cztery zespoły już za parę godzin staną do walki o Puchar Polski.

O ile nasze etatowe zespoły euroligowe nie musiały brać udziału w eliminacjach do Final Four Pucharu Polski, to droga rybniczanek oraz zawodniczek ze Szczecina była długa i szczególnie dla "Wilczyc" dziwna.

Basket ROW Rybnik grę rozpoczął od V rundy, w której pokonał rewelację I ligi - Ślęzę Wrocław 66:59. W VI rundzie podopieczne Kazimierza Mikołajca zmierzyły się we własnej hali z łódzkim Widzewem (75:70). W ostatniej, VII rundzie kwalifikacji do Final Four, ponownie we własnej hali Basket ROW miał zmierzyć się z gospodarzem tegorocznego Finału Pucharu Polski, konińskim MKS MOS. 48 godzin przed pierwszym gwizdkiem okazało się, iż mecz zostanie przeniesiony do... Konina z powodu uszkodzenia konstrukcji kosza na rybnickiej hali. W Koninie, Basker ROW nie pozostawił złudzeń i pewnie pokonał MKS MOS 72:61.

Beniamiek KING Wilki Morskie Szczecin, rozpoczął eliminacje dopiero od VI rundy, w której zmierzył się z drużyną Artego Bydgoszcz. Wygrana 117:43! po raz pierwszy w obecnym sezonie pokazała, iż Puchar Polski mało co znaczy dla niektórych zespołów. Artego na parkiet wyszło drugim, a nawet trzecim składem, dając pograć i zdobywać doświadczenie również młodszym koszykarkom, które podczas meczów BLK głownie siedzą na ławce lub się na niej nie mieszczą. W VII rundzie zawodniczki Krzysztofa Koziorowicza pojechały do Torunia, na spotkanie z Energą... z Energą, która również nie chciała wygrać. A definitywne potwierdzenie tego można było zobaczyć w ostatnich sekundach meczu podczas wykonywania rzutów wolnych przed Weronikę Idczak. Rozgrywająca reprezentacji Polski nawet nie próbowała się kryć z tym, iż nie chce trafić i przy drugim rzucie piłka odbiła się tylko od tablicy. Ostatecznie po dwóch dogrywkach, 70:69 wygrały przyjezdne.

Hala Rondo w Koninie, gotowa na Final Four Pucharu Polski

W walce o sobotni finał, Wisła zagra z drużyną Basket ROW (17:30), a CCC, wciąż bezleczącej kontuzję Amerykanki Janel McCarville, podejmie Wilczyce ze Szczecina (20:00). Trener Krzysztof Koziorowicz będzie musiał radzić sobie bez Amerykanek Swanier i Teclemariam, które ze względów zdrowotnych musiały przedwcześnie zakończyć sezon.

Oto co o spotkaniu z Wisła powiedział trener rybniczanek Kazimierz Mikołajec: - Wisła Can-Pack to klasowa drużyna i wszyscy doskonale wiemy, jaką ta drużyna dysponuje siłą. Dla nas już sama obecność w turnieju finałowym jest sporym wyróżnieniem i w piątek zagramy najlepiej jak tylko potrafimy na tle krakowskiego teamu.